Miedwiediew wpadł w szał po nowych sankcjach dla Rosji
Dmitrij Miedwiediew w piątek 18 lipca skrytykował decyzję Unii Europejskiej, która nałożyła na Rosję 18. pakiet sankcji. Były prezydent Rosji ocenił, że nie zmieni on stanowiska Moskwy, podobnie jak nie udało się to siedemnastu poprzednim. „Nasza gospodarka z pewnością przetrwa, a klęska reżimu Bandery będzie trwała. Ataki na tak zwane cele ukraińskie, w tym na Kijów, będą przeprowadzane z coraz większą siłą” – zapowiedział polityk.
Polska na celowniku Miedwiediewa
Rosjanin wezwał swoich rodaków również do pogłębienia dystansu między Rosją a Unią Europejską i oddalenia się od „najbardziej odrażających państw Unii Europejskiej, do których obecnie zaliczają się nie tylko nędzni Bałtowie, bezczelni Finowie, niepodzieleni Polacy i pogrążeni w swoim g**nie Brytyjczycy, ale także Niemcy i Francja, których przywódcom nie dają spokoju laury III Rzeszy i reżimu Vichy”.
Miedwiediew nawołuje do nienawiści
Dmitrij Miedwiediew nawoływał także do nienawiści wobec Unii Europejskiej. W związku z tym zalecił on pielęgnowanie pamięci o „nikczemnej rusofobii”. „Nienawiść jest najważniejszą bronią, która pozwala nam najskuteczniej zmierzać ku jej przeciwieństwu – miłości. Oczywiście, w odniesieniu do tych, którzy na nią zasługują” – napisał polityk. Obraził on również przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen, nazywając ją „odrażającą staruchą” i skrytykował jej słowa dotyczące uderzenia sankcji w „serce rosyjskiej machiny wojennej”.
Sankcje na Rosję
Unia Europejska w piątek 18 lipca przyjęła 18. pakiet sankcji, który uderza w rosyjski sektor energetyczny, bankowy i wojskowy oraz w handel z UE. – UE właśnie zatwierdziła jeden z najsurowszych jak dotąd pakietów sankcji wobec Rosji. Każda sankcja osłabia zdolność Rosji do prowadzenia wojny. Przesłanie jest jasne: Europa nie wycofa się ze swojego wsparcia dla Ukrainy. UE będzie nadal zwiększać presję, dopóki Rosja nie zakończy wojny – powiedziała przewodnicząca Rady ds. Zagranicznych Kaja Kallas.
Więcej informacji na temat Rosjiznajduje się w artykule: „Kreml reaguje na plany Zachodu. 'To dla naszej armii cel'”.
Źródło:Dmitrij Miedwiediew (Telegram), Komisja Europejska, Rada Europejska