Czy można legalnie malować graffiti? Do Sejmu trafiła petycja

  • pogorszenie estetyki miast: bazgroły na ścianach budynków, przystankach czy koszach na śmieci sprawiają, że przestrzeń publiczna traci na atrakcyjności;

  • obniżenie poczucia bezpieczeństwa: widoczne oznaki nieporządku w postaci graffiti mogą sugerować brak kontroli nad danym obszarem i zwiększać poczucie zagrożenia wśród mieszkańców;

  • spadek wartości nieruchomości: zdewastowane budynki odstraszają potencjalnych nabywców i najemców.

  • wysokie koszty usuwania: w Warszawie zarządca dróg miejskich wydaje rocznie 400 000 zł na usuwanie graffiti, a spółdzielnie mieszkaniowe, jak np. Otwocka Spółdzielnia Mieszkaniowa, ponoszą straty rzędu 20 000 zł w ciągu kilku miesięcy;

  • promowanie postaw społecznej bierności: brak reakcji na wandalizm może prowadzić do poczucia bezkarności wśród sprawców.

Czy graffiti jest nielegalne w Polsce? Dane i wyzwania

Propozycje zmian legislacyjnych w zakresie graffiti

  • Sprzedaż farb w sprayu miałaby być ograniczona do specjalistycznych sklepów artystycznych lub hobbystycznych, w których ponad 50 proc. przychodów pochodzi z takich produktów.

  • Wprowadzenie ogólnokrajowego rejestru nabywców farb, z obowiązkiem okazania dowodu tożsamości przy zakupie.

  • Kary za nielegalną sprzedaż, brak dokumentacji sprzedaży oraz posiadanie farb w przestrzeni publicznej bez dowodu zakupu.

  • Stworzenie systemu informatycznego do rejestrowania zakupów farb.

  • Właściciele budynków byliby odpowiedzialni za utrzymanie czystości fasad i ścian zewnętrznych w przestrzeni publicznej, zgodnych z kolorystyką otoczenia.

  • Obowiązek natychmiastowego usuwania graffiti poprzez zmycie lub zamalowanie.

  • Wyjątek stanowiłyby obiekty z pozwoleniem na artystyczne graffiti, takie jak murale.

  • Egzekucja obejmowałaby mandaty w wysokości 100 zł za każdy metr bieżący zanieczyszczonej ściany, z kolejnymi karami w przypadku braku reakcji.

  • Osoby lub firmy umieszczające nielegalne wklejki i ogłoszenia reklamowe w przestrzeni publicznej, np. na latarniach czy znakach drogowych, ponosiłyby odpowiedzialność karną.

  • Kary w wysokości 100 zł za każdy przypadek wandalizmu, z możliwością wielokrotnego nakładania mandatów w przypadku powtórzenia wykroczenia.

Jak rozwiązano problem graffiti w innych miastach?

  • Sydney, Australia: wprowadzono „Graffiti Tunnel” na kampusie Uniwersytetu w Sydney, gdzie studenci mogą legalnie tworzyć graffiti. Takie strefy pozwalają artystom na wyrażanie siebie, jednocześnie zmniejszając wandalizm w innych częściach miasta.

  • Vancouver, Kanada: miasto realizuje Zintegrowany Program Zarządzania Graffiti, który obejmuje szybkie usuwanie nielegalnych malowideł i wspieranie właścicieli nieruchomości w ich usuwaniu. Vancouver rozważa także wprowadzenie legalnych stref dla graffiti.

  • Nowy Jork, USA: W latach 80. i 90. miasto wprowadziło zdecydowane działania przeciwko graffiti, w tym szybkie czyszczenie wagonów metra i surowe kary, co znacząco zmniejszyło problem.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version