Polska rakieta w Wyrykach? „Na szczęście nie uzbroiła się i nie wybuchła”

We wtorek 16 września „Rzeczpospolita” ujawniła, że rakieta, która uszkodziła w ubiegłym tygodniu dom na Lubelszczyźnie, była polska. Gazeta powołała się na swoje źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem”. Źródło dziennika wyjawiło, że „to była rakieta powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM z naszego F-16, która w trakcie lotu miała dysfunkcję układu naprowadzania i nie zadziałała”. – Na szczęście nie uzbroiła się i nie wybuchła, ponieważ zabezpieczenia zapalnika zadziałały – podkreślił informator gazety.

Donald Tusk: Cała odpowiedzialność spada na Rosję

„Cała odpowiedzialność za uszkodzenia domu w Wyrykach spada na autorów dronowej prowokacji, czyli Rosję. O wszystkich okolicznościach incydentu odpowiednie służby poinformują opinię publiczną, rząd i prezydenta po zakończeniu postępowania. Łapy precz od polskich żołnierzy” – skomentował we wtorek na portalu X premier Donald Tusk. 


Zobacz wideo

Europa solidaryzuje się z Polską. Oklaski na stojąco (10 września)

MON: Dom zostanie odbudowany na koszt państwa

„Pełnym wyjaśnieniem zdarzeń po agresji rosyjskiej zajmują się odpowiednie organy państwa. Ale już dziś nie ulega wątpliwości, że to Rosja jest odpowiedzialna za prowokację i jej następstwa” – przekazało we wtorek Ministerstwo Obrony Narodowej. „Informujemy, że niezależnie od ostatecznych ustaleń organów państwa zniszczony dom w m. Wyryki zostanie odbudowany na koszt państwa. Niepotrzebne są zatem zbiórki na ten cel” – podkreślono. 

MON: Wszelkie dostępne informacje były przekazywane do BBN

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przekazało we wtorek, że prezydent Karol Nawrocki „oczekuje od Rządu niezwłocznego wyjaśnienia zdarzenia z miejscowości Wyryki„. „Nie ma zgody na zatajanie informacji.(…) Jednocześnie Pan Prezydent podkreśla, że nie był w tym zakresie informowany, podobnie jak BBN, a sprawa nie została przedstawiona i wyjaśniona na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego” – zaznaczono. MON we wtorkowym oświadczeniu podkreślił, że „wszelkie dostępne informacje dotyczące zdarzeń z nocy z 9-10.09. br. były i są przekazywane do BBN na bieżąco przez MON, Sztab Generalny Wojska Polskiego i Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych”. 

Rosyjskie drony nad Polską

W nocy z 9 na 10 września polską przestrzeń powietrzną naruszyło 19 dronów, kilka z nich zostało zestrzelonych. Szczątki większości z dronów zostały już znalezione. – Jest to pierwszy przypadek, kiedy doszło do zestrzelenia rosyjskich dronów nad terytorium państwa NATO i dlatego wszyscy nasi sojusznicy sytuację traktują bardzo poważnie – komentował w ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk. 

Czytaj również: SOP zatrzymała operatorów drona nad Belwederem. „Państwo działa”

Źródła: „Rzeczpospolita”, Donald Tusk na portalu X, MON

Udział
Exit mobile version