Departament Sprawiedliwości USA informował niedawno, że nie jest „ani zasadne, ani właściwe” dalsze ujawnianie materiałów dowodowych dot. głośnej sprawy multimilionera Jeffrey’a Epsteina, zmarłego w 2019 roku.
Trump opublikował na platformie TRUTH Social wpis, w którym poinformował o wykonanym przez siebie ws. ruchu. „W związku z absurdalnym rozgłosem, jaki zyskała sprawa Jeffrey’a Epsteina, zwróciłem się do prokurator generalnej Pam Bondi o przedstawienie wszystkich istotnych zeznań przed wielką ławą przysięgłych, z zastrzeżeniem zgody sądu” – ujawnił. Republikanin próbuje przekonać opinię publiczną, że to wszystko to jedno, wielkie „oszustwo, kontynuowane przez demokratów”. „I powinno się natychmiast zakończyć” – wskazał.
To jednak nie wszystko, bo Trump wspomniał też o „liście”, którym pisał ostatnio „The Wall Street Journal”. Jego treść w ocenie redakcji „WSJ” była „sprośna” – prezydent Ameryki miał dać go rzekomo Epsteinowi z okazji jego 50. urodzin. Ale republikanin zaprzecza. Oprócz życzeń na kartce znajdować miała się postać kobiety (konkretnie sam kontur nagiego ciała).
Trump zapowiada pozew. Prokurator generalna jest gotowa zwrócić się do wymiaru sprawiedliwości ws. dot. Epsteina
„To nie są moje słowa, nie mówię w taki sposób. Poza tym ja nie zamieszczam rysunków. Powiedziałem Rupertowi Murdochowi [to legendarny wydawca, właściciel istniejącej od 2013 spółki prasowej i telewizyjnej News Corporation – przyp. red.], że to mistyfikacja, że nie powinien publikować tej fałszywej historii. Ale zrobił to i teraz pozwę go i jego trzeciorzędną gazetę” – zapowiedział Trump.
18 lipca prokurator generalna Pamela Bondi opublikowała na platformie X wpis, nawiązujący do posta Trumpa. „Panie prezydencie – jesteśmy gotowi jutro [19 lipca – red.] zwrócić się do sądu” – poinformowała.