Donald Trump poproszony o miłosierdzie: Biskupka Mariann Edgar Budde podczas nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie poprosiła Donalda Trumpa o „miłosierdzie”. – W imię naszego Boga proszę o miłosierdzie dla ludzi w naszym kraju, którzy są teraz przerażeni. Są geje, lesbijki i transpłciowe dzieci w demokratycznych, republikańskich i niezależnych rodzinach. Niektórzy z nich boją się o swoje życie – powiedziała duchowna, a następnie wspomniała o pracujących imigrantach, którzy nie są przestępcami. „Po tym kazaniu prezydent Donald Trump powiedział, że msza w Katedrze Narodowej mu się nie podobała” – napisał korespondent Polskiego Radia w Białym Domu Marek Wałkuski.
Donald Trump nie jest zadowolony: Prezydent USA odniósł się do kazania we wpisie opublikowanym w środę 22 stycznia. „Tak zwana biskupka, która przemawiała we wtorek rano na Narodowym Nabożeństwie Modlitewnym, była radykalną, lewicową i zagorzałą przeciwniczką Trumpa. Wprowadziła swój kościół do świata polityki w bardzo nieuprzejmy sposób. Miała paskudny ton, nie była przekonująca ani mądra” – ocenił Donald Trump.
Co z imigrantami? Ze wpisu republikanina wynika, że nie zmienił on swojego podejścia do imigrantów. „(Duchowna – red.) nie wspomniała o dużej liczbie nielegalnych imigrantów, którzy przybyli do naszego kraju i zabili ludzi. Wielu z nich zostało przeniesionych z więzień i zakładów psychiatrycznych. To gigantyczna fala przestępczości, która ma miejsce w USA. Oprócz jej nieodpowiednich wypowiedzi nabożeństwo było bardzo nudne i mało inspirujące. Nie jest zbyt dobra w swojej pracy! Ona i jej kościół są winni opinii publicznej przeprosiny” – napisał Donald Trump.
Więcej informacji na temat Donalda Trumpa znajduje się w artykule: „Trump przejął władzę, zniknęła hiszpańska strona. Pojawił się za to kontrowersyjny napis”.
Źródła: Donald Trump na Truth Social, Marek Wałkuski (M. Wałkuski „Zakamarki Białego Domu”) na X