– Drodzy amerykańscy przyjaciele, właśnie podpisaliśmy kolejne polsko-amerykańskie porozumienie w dziedzinie obronności – powiedział premier Donald Tusk w nagraniu opublikowanym w serwisie X.

– Dla nas Polaków nasza przyjaźń, nasz sojusz, nasza wzajemna lojalność, nie jest abstrakcją – dodał.

„Ameryka mogła i zawsze może liczyć na Polskę”

Szef polskiego rządu przypomniał, że Polska wydaje blisko 5 proc. swojego PKB na obronność.

– We współpracy z USA budujemy nowoczesną i największą armię w Europie, aby bronić naszych granic, ale także naszych wspólnych wartości i interesów – podkreślił.

Donald Tusk zapewnił, że „Ameryka mogła i zawsze może liczyć na Polskę„.

Macie w Polsce i w całej Europie przyjaciół i zaufanych sojuszników – od Portugalii po Polskę, od Danii po Grecję – dodał.

Premier podkreślił, że „w naszym wspólnym europejsko-amerykańskim interesie są silne Stany Zjednoczone, silna Unia Europejska i silne NATO„. – Nie słabsze – stwierdził.

– Proszę o tym pomyśleć, panie prezydencie i drodzy amerykańscy przyjaciele, zanim zdecydujecie o nałożeniu ceł na swoich najbliższych sojuszników. Współpraca jest zawsze lepsza niż konfrontacja – podsumował Donald Tusk.

Podpisanie umowy ze Stanami Zjednoczonymi

W poniedziałek w bazie wojskowej w Sochaczewie została zawarta umowa między Polską a USA na wsparcie logistyczne i techniczne dla polskich systemów Patriot.

Podczas uroczystości podpisania umowy głos zabrał Donald Tusk, który powiedział, że „w tych dzisiejszych trudnych, skomplikowanych czasach, Polska jest wyjątkowym przykładem dobrej współpracy na rzecz obrony bezpieczeństwa Polski, NATO, USA i całej Europy”.

– Dla nas kwestia sojuszy, bezpieczeństwa, współpracy polsko-amerykańskiej, stabilności NATO – to wszystko nie jest abstrakcja, dla nas to są sprawy ważne. Ilustrujemy nasze zaangażowanie w te sprawy miliardami dolarów czy euro, które inwestujemy w nasze bezpieczeństwo. Pokazujemy od lat – a w ostatnich miesiącach szczególnie intensywnie, że jesteśmy sojusznikiem lojalnym i stabilnym. Niezależnie od politycznych turbulencji Polska będzie państwem, które szanuje sojusze i respektuje wszystkie umowy – zapewnił premier.

– Jeżeli zobowiązujemy się do inwestowania gigantycznych pieniędzy – naszych pieniędzy, pieniędzy Polaków – w bezpieczeństwo – to robimy to dlatego, że wiemy, że chodzi tu o bezpieczeństwo całego zachodu, całego paktu północnoatlantyckiego. Niech polska lojalność będzie przykładem dla wszystkim, po obu stronach Atlantyku – dodał Tusk.

Dziesięciokrotny wzrost ceł na zagraniczne samochody

W ubiegłą środę prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział, że 2 kwietnia nałoży 25-procentowe cła na wszystkie samochody osobowe i lekkie ciężarówki importowane z zagranicy. Dotychczasowa stawka wynosiła 2,5 proc.

Wśród najważniejszych eksporterów samochodów do USA są kraje UE, a wśród nich zwłaszcza Niemcy, Słowacja, Włochy i Szwecja. Według niemieckiego urzędu statystycznego Destatis w 2024 roku Niemcy wyeksportowały 3,4 mln nowych samochodów o wartości 135 mld euro, z czego do USA wyeksportowano blisko 450 tys.

Państwa europejskie jednomyślnie skrytykowały zapowiedź prezydenta Trumpa. Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck stwierdził, że dodatkowe cła negatywnie odbiją się zarówno na europejskich gospodarkach, jak i na amerykańskiej. Wezwał do pilnych negocjacji w celu zapobieżenia „spirali wojny handlowej”. – UE musi udzielić stanowczej odpowiedzi na cła. Musi być jasne, że nie cofniemy się przed USA – powiedział Habeck.

Sprawę skomentował wtedy również Donald Tusk. – Wiadomo, że będzie to miało wpływ na gospodarkę europejską. Nie jesteśmy bezpośrednio dotknięci tymi cłami, bo nie jesteśmy producentami samochodów na taką skalę, by miało to znaczenie, ale jesteśmy podwykonawcami dla wielu fabryk ulokowanych w Europie, więc może to mieć wpływ na ich kondycję – powiedział.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version