-
Na Hawajach od lat obowiązuje zakaz używania fajerwerków, jednak wielu mieszkańców go ignoruje, sprzedając je na czarnym rynku.
-
Władze stanu zaostrzyły przepisy, wprowadzając m.in. monitorowanie dronami i wysokie kary, sięgające nawet 20 lat więzienia za narażenie zdrowia lub życia.
-
Nowe prawo ma zniechęcić do łamania zakazu i zapewnić większe bezpieczeństwo podczas celebracji Dnia Niepodległości.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
4 lipca Stany Zjednoczone będą obchodzić Dzień Niepodległości, odbywają się wtedy liczne koncerty, parady i festyny. Celebracja jest zazwyczaj huczna i towarzyszą jej pokazy, ale nie we wszystkich stanach można świętować z użyciem fajerwerków.
Nie wolno używać ogni sztucznych na Hawajach
Zakaz wystrzeliwania ogni sztucznych w niebo obowiązuje w tym stanie leżącym wyłącznie na wyspach od lat 90. XX w. Od 2011 r. nie wolno używać ziemnych akcesoriów, takich jak fontanny.
Na jednej z głównych wysp hawajskich, Oahu, wszedł właśnie w życie zbiór przepisów, które mają jeszcze bardziej zniechęcić do łamania zakazu.
W czasie ostatnich obchodów sylwestrowych w Honolulu w wyniku niekontrolowanej eksplozji umarło kilka osób.
Władze wyspy zapowiedziały, że w Dniu Niepodległości w niebo wzniosą się drony, które będą monitorować przestrzeganie przepisów. Za złamanie zakazu gubernator stanu postanowił karać nie tylko finansowo. Josh Green powiedział, że zaostrza kary, a każdy, kto będzie w domu posiadać fajerwerki, zostanie oskarżony o przestępstwo.
Drony mają pomóc w namierzaniu nielegalnych wystrzałów i osób, które je posiadają.
Do 20 lat więzienia za strzelanie
Gubernator Josh Green podpisał już trzy ustawy, które mają zniechęcić mieszkańców Hawajów do używania pirotechniki. Recydywiści mogą od razu stanąć przed sądem, jeśli zostaną złapani przez policję. Większe kary zapłacą ci, którzy strzelają w niewielkiej odległości od zabudowań. W przypadku narażenia zdrowia lub życia, grozi kara do 20 lat więzienia.
Skonfiskowane fajerwerki będą mogły w przyszłości zostać wykorzystane do publicznych pokazów pod nadzorem. Mogłaby to być jedna z alternatyw dla wywożenia sztucznych ogni poza Hawaje.
Lokalne media donoszą jednak, że ludzie zajmują się handlem fajerwerkami, ponieważ dla niektórych to jedyne źródło dochodu.
Wkrótce drony mają kontrolować przestrzeń z powietrza także na innych wyspach. Archipelag rozpościera się na długości niemal 2,5 tys. km. i składa się z 137 wysp, w tym z 8 głównych. Hawaje to najmłodszy stan USA, a zarazem jeden z czterech stanów, które przed dołączeniem do Stanów Zjednoczonych były niepodległymi państwami.