W najnowszym odcinku programu „Lepsza Polska” Dorota Gawryluk zaprosiła gości do dyskusji na temat wzmacniania obronności: „Europejska tarcza antyrakietowa – niemiecki biznes czy polskie bezpieczeństwo?”. 

„Lepsza Polska”. Gen. Różański o tarczy antyrakietowej

Na początku rozmowy dziennikarka Polsat News przypomniała, że w 2022 r. Niemcy zgłosiły Inicjatywę Europejskiej Tarczy Antyrakietowej – ESSI (European Sky Shield Initiative). Do wspólnej deklaracji przystąpiło 15 państw UE. Polska odrzuciła jednak inicjatywę Berlina, argumentując, że jest w trakcie budowy własnego systemu obrony przeciwpowietrznej, który składa się z programów Wisła, Narew, Pilica i Piorun. 

W ostatnim czasie jednak premier Donald Tusk podjął decyzję o rozpoczęciu rozmów ws. europejskiej tarczy.

Gen. Mirosław Różański, były dowódca rodzajów sił zbrojnych, senator Trzeciej Drogi stwierdził, że powstający w Polsce system tarczy antyrakietowej jest bardzo nowoczesny. – Będziemy mieli element IBCS, jesteśmy drugim państwem po USA, który będzie dysponował tym systemem kierowania  – dodał. 

Generał przytoczył jednak przykład irańskiego ataku na Izrael – jest terytorialnie 15-krotne mniejszy od Polski – który odparł uderzenie z pomocą sojuszników. Dlatego były wojskowy wskazał, że potrzebne są „dodatkowe rozwiązania”. – Ta propozycja europejska jest w pełni uzasadniona – stwierdził Różański. – Budowanie systemu europejskiego powinno być też naszym udziałem – powiedział. 

Prof. Grochmalski: Niemcy chcą ugrać dominację

Prof. Piotr Grochmalski, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego Akademii Sztuki Wojennej stwierdził, że „kwestia bezpieczeństwa Polski jest fundamentalna i tutaj nie można być naiwnym i trzeba być do bólu pragmatycznym”. 

Jego zdaniem, jeśli system proponowany przez Berlin będzie uzupełniał „nasze zasoby”, to należy rozważyć przystąpienie. – Tylko to jest nadal projekt polityczny, w którym Niemcy chcą ugrać dominację w systemie bezpieczeństwa europejskiego – powiedział. 

Z kolei komandor Maksymilian Dura z Defence24 stwierdził, że „inicjatywa budowy tarczy europejskiej jest bardzo dobra„. – Nie mówię, żebyśmy rezygnowali z własnych celów, które mamy, ale pamiętajmy, że my dopiero startujemy – powiedział. 

Wojciech Skurkiewicz: Jesteśmy już bardzo zaawansowani

Wojciech Skurkiewicz, senator Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister obrony narodowej, który stał za decyzją odrzucenia niemieckiej propozycji, twierdzi, że systemu tworzonego przez Polskę i tego europejskiego na tym etapie nie można byłoby połączyć. – Dzisiaj wciąż dyskutujemy o europejskiej tarczy, a minęły już dwa lata. Jeśli chodzi o polską obronę przeciwlotniczą wielowarstwową jesteśmy już bardzo zaawansowani – stwierdził. 

Przypomniał, że w Polsce są już dwa zestawy baterii Patriot, sześć kolejnych jest zamówionych. – Narew plus wchodzi na wyposażenie polskiego wojska. I tu jest wymierny udział polskiego przemysłu obronnego, Pilica od wielu lat, Piorun również, więc jesteśmy daleko z przodu – powiedział. Zdaniem polityka przyłączenie się do inicjatywy Berlina oznaczałoby dla Polski opóźnienie zdolności. 

Przyznał jednak, że po osiągnięciu swojego potencjału, należałoby przyglądać się europejskiemu projektowi. – Nie mówię „nie” tej inicjatywie – zaznaczył. Argumentował, że jednak po pierwsze projekt nie może osłabiać polskich zdolności, a po drugie powinien być oparty o polski przemysł zbrojeniowy, tak żeby nie kupować wszystkiego w Niemczech

Polityk PiS: Słuchaliśmy wojskowych

Były wiceminister obrony przyznał, że nie uczestniczył bezpośrednio w rozmowach na temat tarczy europejskiej, która została odrzucona przez poprzedni rząd. – My słuchaliśmy tego czego oczekują wojskowi (…). To nie my politycy jesteśmy ekspertami, tylko to wojskowi – podkreślił. 

Gen. Różański powiedział, że w takim przypadku „wojskowych” trzeba „spersonifikować”, by wiedzieć, kto wydał daną opinię. – Chcę stanąć w obronie kolegów, bo jeśli tacy byli i oni mają imię i nazwisko, to proponuję powiedzieć, który z generałów powiedział, że ten system jest zły. Wtedy bylibyśmy panie senatorze – zwrócił się do Skurkiewicza – precyzyjni. 

Udział
Exit mobile version