Syryjscy rebelianci, którzy wcześniej w niedzielę ogłosili obalenie reżimu Baszara al-Asada, wprowadzili godzinę policyjną w Damaszku. Restrykcje mają ma obowiązywać od godz. 16:00 do godz. 5:00 rano (godz. 14:00-3:00 w Polsce) – podał Reuters.
Syria. Izrael bombarduje bazy lotnicze
Agencja Reutera podała też, powołując się na siły bezpieczeństwa Libanu i Syrii, że w niedzielę doszło do izraelskich nalotów na dzielnicę Mazzeh w Damaszku.
Dodatkowo są doniesienia o możliwym zbombardowaniu przez izraelskie samoloty bazy lotniczej Chalchala na południu Syrii, która nocą została ewakuowana nocą przez syryjską armię. Izraelskie władze nie skomentowały tych informacji.
Źródła poinformowały, że co najmniej sześć razy zaatakowano też bazę lotniczą pod miastem As-Suwajda na północy kraju. Są tam magazynowane duże ilości rakiet i pocisków, pozostawionych przez syryjskie wojsko.
Jedno ze źródeł uważa, że atak przeprowadzono, by nie dopuścić do przejęcia uzbrojenia przez „radykalne ugrupowania”.
Binjamin Netanjahu komentuje ucieczkę Asada
Binjamin Netanjahu wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że upadek Asada jest „historycznym dniem dla Bliskiego Wschodu”. Podkreślił też, że jego ucieczka to „bezpośredni skutek” izraelskich ataków na Iran i Hezbollah.
Orzekł też, że zajścia w Syrii doprowadziły do upadku „centralnego ogniwa irańskiej osi zła”. Szef izraelskiego rządu poinformował, że wydał rozkaz zajęcia patrolowanej przez ONZ strefy buforowej między Izraelem a Syrią na Wzgórzach Golan.
– Nie pozwolimy, aby jakiekolwiek wrogie siły osiedliły się na naszej granicy – zadeklarował Netanjahu.
Izraelska armia zwiększa obecność w regionie Wzgórz Golan
W niedzielę rano Siły Obronne Izraela (IDF) wkroczyły do strefy buforowej i zajęły nowe pozycje. To głównie 98. dywizja IDF wraz z brygadami spadochroniarzy i komandosów.
Równolegle Izrael wzmacnia obronę na granicy z Syrią. Posunięcie nastąpiło już upadku reżimu Baszara al-Asada w Syrii w nocy.
„Podkreślamy, że Siły Obronne Izraela nie ingerują w wewnętrzne wydarzenia w Syrii. Będą działać tak długo, jak będzie to konieczne, aby zachować strefę buforową i bronić Izraela i jego cywilów” – czytamy w oświadczeniu IDF. W ten sposób Izrael zaznaczył, że nie chce być stroną w syryjskim konflikcie.