Resort pracy już w tym roku rusza z pilotażowym projektem wdrażania skróconego tygodnia pracy.

– Skrócony tydzień pracy to program pilotażowy, który ruszy jeszcze w tym roku. Jest kierowany do tych pracodawców i ich pracowników, którzy się na to zdecydują. Na jeden projekt będzie można otrzymać maksymalnie do miliona złotych – wyjaśniała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, w Porannej rozmowie w RMF FM.

Skrócony tydzień pracy – pilotażowy program

Jak tłumaczyła szefowa resortu pracy, pilotażowy program jest adresowany do tych pracodawców i ich pracowników, którzy będą chcieli przetestować, jaka forma skrócenia czasu pracy najbardziej im odpowiada.

– Z programu będą mogły skorzystać te instytucje, te podmioty, ci pracodawcy, którzy złożą taki wniosek i zaaplikują. Ten program będzie kierowany zarówno do sektora prywatnego, jak i oczywiście do instytucji publicznych. Będą określone kryteria dopuszczenia do tego pilotażu, oceny wniosków – zaznaczyła minister Dziemianowicz-Bąk.

Skrócony tydzień pracy – dofinansowanie do miliona złotych

Minister zapowiedziała, że pracodawcy zainteresowani udziałem w projekcie mogą liczyć na konkretne formy wsparcia. Przewidziano m.in. pomoc finansową na wdrożenie narzędzi umożliwiających zmiany w regulaminie pracy, zastosowanie cyfrowych systemów monitorowania czasu pracy i jej efektywności, a także na doradztwo oraz wsparcie merytoryczne służące optymalizacji procesów.

– Na taki jeden projekt będzie można otrzymać maksymalnie do miliona złotych, oczywiście w zależności od tego, jaką część, jaką liczbę pracowników obejmie ten pilotaż, czy wszystkie działy, czy tylko jeden dział w danej chwili – powiedziała minister Dziemianowicz-Bąk.

Program ma rozpocząć się jeszcze w 2025 roku i potrwać przez cały 2026 rok. W bieżącym roku planowane jest przeznaczenie na ten cel 10 milionów złotych, a w kolejnym roku przewidywane jest zwiększenie nakładów finansowych.

Skrócony tydzień pracy – nie tylko dla największych firm

„To nie jest tak, że chcemy zaprosić do pilotażu tylko największe firmy. Zależy nam na tym, aby też były mniejsze przedsiębiorstwa” – zaznaczyła minister Dziemianowicz-Bąk.

Jak wyjaśniła, w programie będą mogły wziąć udział także podmioty z sektora MŚP.

– Jeżeli restauracja czy zakład fryzjerski będzie chciał wziąć udział w takim pilotażu, to będzie miał taką możliwość. Istotną rolę będą odgrywały w koordynowaniu tego procesu urzędy pracy, ponieważ jest to program pilotażowy finansowany z Funduszu Pracy – podsumowała szefowa resortu pracy.

Udział
Exit mobile version