Spór na linii Donald Trump-Elon Musk
Miliarder Elon Musk i prezydent USA Donald Trump są zaangażowani w konflikt, który eskalował w czwartek 5 czerwca. „Czas zrzucić naprawdę wielką bombę” – napisał tego dnia Elon Musk. Przekazał, że dane Trumpa znajdują się w aktach sprawy związanej z Jeffreyem Epsteinem. „To jest prawdziwy powód, dla którego nie zostały one upublicznione” – dodał. Oskarżenia pojawiły się po tym, gdy Donald Trump zagroził anulowaniem dotacji dla firm Muska, w tym Tesli i SpaceX. „Najłatwiejszym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy w naszym budżecie, miliardów i miliardów dolarów, jest zakończenie rządowych dotacji i kontraktów Elona” – napisał prezydent USA na platformie Truth Social.
Jaki jest kontekst sprawy?
Elon Musk, który przeznaczył na kampanię Donalda Trumpa prawie 300 milionów dolarów, odpowiedział w mediach społecznościowych, że ten nie wygrałby wyborów prezydenckich, gdyby nie ta pomoc. Przekazał też, że jeśli cofnie kontrakty dla SpaceX, to będzie to koniec Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Musk zasugerował, że Trump powinien zostać poddany impeachmentowi. A co ma do tego Jeffrey Epstein? Epstein był oskarżony o liczne gwałty na osobach nieletnich. Miał też kierować szajką handlarzy ludźmi. Groziło mu 45 lat więzienia, a w 2019 popełnił samobójstwo. Jego były prawnik David Schoen przekazał na platformie X, że Jeffrey Epstein „nie miał żadnych informacji, które mogłyby zaszkodzić prezydentowi Trumpowi”.
Lista Epsteina – co to?
Na początku 2024 roku sąd w Nowym Jorku opublikował dokumenty z procesu przeciwko Jeffreyowi Epsteinowi. Zawierały one zeznania ofiar, które przekonują, że były wykorzystywane przez znanych polityków i biznesmenów. Na liście Epsteina miały pojawić się między innymi nazwiska Billa Clintona i Donalda Trumpa. Wiadomo, że w materiałach pojawia się blisko 200 nazwisk. Odtajniane dokumenty to część pozwu złożonego przez jedną z ofiar Epsteina, Virginię Giuffre. Jest jedną z kilkudziesięciu kobiet, które go pozwały, twierdząc, że molestował je w jego domach na Florydzie, w Nowym Jorku, na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych i w Nowym Meksyku.
Więcej na ten temat przeczytasz w tekście: „Trump o spięciu z Muskiem: 'Nigdy nie było lepiej’. Jego ludzie obawiają się 'punktu krytycznego'”.
Źródła: Newsweek, Elon Musk X, Donald Trump Truth Social, David Schoen X, Gazeta.pl