Macron o wprowadzeniu ceł

Prezydent Francji odniósł się do decyzji Donalda Trumpa w serwisie X 12 lipca. „Francja, podobnie jak przewodnicząca Komisji Europejskiej, wyraża zdecydowaną dezaprobatę wobec zapowiedzi wprowadzenia od 1 sierpnia 30-procentowych ceł na eksport z UE do Stanów Zjednoczonych” – przekazał Emmanuel Macron. Podkreślił także, że „ogłoszenie to nastąpiło po tygodniach intensywnego zaangażowania Komisji w negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi”. Zdaniem francuskiego prezydenta KE powinna podkreślić determinację UE do obrony europejskich interesów. „Oznacza to konieczność przyspieszenia prac nad przygotowaniem wiarygodnych środków odwetowych, z wykorzystaniem wszystkich dostępnych narzędzi, w tym instrumentu przeciwdziałania przymusowi, jeśli do 1 sierpnia nie uda się osiągnąć porozumienia” – zwrócił uwagę Macron. Według Macrona negocjacje powinny przynieść porozumienie, które odzwierciedli szacunek między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. 

Zobacz wideo Atak USA i Izraela wzmocnił chęć Iranu do zbudowania bomby atomowej

Reakcje na decyzję Trumpa

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa oświadczył wcześniej, że Unia w pełni popiera wysiłki na rzecz osiągnięcia uczciwego porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi. „Wolny i sprawiedliwy handel napędza dobrobyt, tworzy miejsca pracy i wzmacnia łańcuchy dostaw” – napisał Costa na platformie X. „Cła to podatki. Napędzają inflację, tworzą niepewność i hamują wzrost gospodarczy. Będziemy nadal budować silne partnerstwa handlowe na całym świecie. Unia pozostaje stanowcza, zjednoczona i gotowa chronić nasze interesy, w peni wspierając przewodniczącą Ursulę von der Leyen i wysiłki Komisji Europejskiej, zmierzające do osiągnięcia sprawiedliwego porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi” – napisał przewodniczący Rady Europejskiej. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen także zapowiedziała podjęcie wszelkich kroków niezbędnych do ochrony interesów Unii. Na decyzję amerykańskiego prezydenta zareagowała też ministerka gospodarki Niemiec Katherina Reiche. Podkreśliła, że cła będą szkodliwe zarówno dla Europy, jak i Stanów Zjednoczonych. Zwróciła też uwagę, że mocno uderzą w europejskie firmy eksportowe, a jednocześnie będą miały silny wpływ na gospodarkę i konsumentów po drugiej stronie Atlantyku. Federalny Związek Niemieckiego Przemysłu oświadczył, że czas do 1 sierpnia trzeba wykorzystać na osiągnięcie porozumienia. 

Trump o nałożonych cłach

Przypomnijmy, 12 lipca amerykański prezydent Donald Trump zagroził wprowadzeniem 30-procentowych ceł na towary z Unii Europejskiej i Meksyku. W listach, zamieszczonych na platformie Truth Social, Trump uzasadnił nałożenie tych ceł nierównowagą w handlu z Unią i rolą Meksyku w przemycie narkotyków do Stanów Zjednoczonych. Trump podkreślił, że jeżeli Unia Europejska lub Meksyk odpowiedzą wyższymi cłami, to w konsekwencji Stany Zjednoczone dodadzą tę wartość do ustalonych właśnie swoich 30 proc. 

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Trump ogłosił cła dla UE. Ostrzega przed odwetem. Jest odpowiedź Ursuli von der Leyen”.

Źródła:Emmanuel Macron (X), IAR

Udział
Exit mobile version