Informacje o podróży Emmanuela Macrona do Waszyngtonu przekazał w środę wieczorem jeden z urzędników w Białym Domu pod warunkiem zachowania anonimowości. Francuski przywódca ma spotkać się tam z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Również w środę szef władz w Paryżu odbył drugie spotkanie z liderami sojuszniczych państw, które poświęcone zostało sytuacji w Ukrainie. Jednym z celów szczytu było ustalenie wspólnego stanowiska po wyraźnym zwrocie polityki Stanów Zjednoczonych wobec Kremla i wojny na wschodzie Starego Kontynentu.

Francja. Macron spotka się z Trumpem. Wcześniej zorganizował dwie narady

Środowe spotkanie – w przeciwieństwie do poniedziałkowych narad, w których udział brała między innymi Polska – odbyło się głównie w formie wideokonferencji; na miejscu w Paryżu obecni byli tylko pełniący obowiązki prezydenta Rumunii Ilie Bolojan oraz premier Luksemburga Luc Frieden. Poza 16 państwami unijnymi połączono się także z Kanadą, Islandią i Norwegią. Nieobecne były natomiast sprzyjające Rosji Węgry i Słowacja, a także należąca do NATO Turcja.

„Stanowisko Francji i jej partnerów jest jasne i zgodne. Pragniemy trwałego i solidnego pokoju w Ukrainie. Stoimy po stronie Ukrainy i podejmiemy wszelkie działania, aby zapewnić pokój i bezpieczeństwo w Europie. To jest podstawowy interes Francji i ja jestem jego gwarantem” – przekazał po rozmowach Emmanuel Macron.

Prezydent zaznaczył, że wraz ze swoimi sojusznikami podziela cel Donalda Trumpa, jakim jest doprowadzenia do końca wojny w Ukrainie. Wyliczył jednak, że warunkami osiągnięcia pokoju jest włączenie Kijowa w proces negocjacji, zapewnienie „solidnych i wiarygodnych gwarancji” jego trwałości oraz wzięcie pod uwagę obaw dotyczących bezpieczeństwa Europy.

„Jesteśmy przekonani o konieczności zwiększenia naszych wydatków oraz potencjału obronnego i bezpieczeństwa w Europie w każdym z naszych krajów. Decyzje zostaną podjęte w najbliższych dniach i tygodniach” – skwitował.

Donald Trump otwiera się na Rosję i uderza w Wołodymyra Zełenskiego

Agencja AFP podkreśla, że podróż Emmanuela Macrona do Waszyngtonu odbędzie się po otwarciu nowej administracji amerykańskiej na rozmowy z Kremlem i krytycznych komentarzach Donalda Trumpa pod adresem Wołodymyra Zełenskiego.

We wtorek szefowie dyplomacji USA i Rosji spotkali się w Rijadzie, gdzie mieli ustalić wstępny i ramowy, trzyetapowy plan pokojowy, który ma przewidywać zawieszenie broni, przeprowadzenie wyborów prezydenckich w Ukrainie i podpisanie traktatu już z nowymi władzami w Kijowie.

Udział
Exit mobile version