Wybuch wulkanu: We wtorek 1 kwietnia na południe od stolicy Islandii, Reykjavíku, doszło do erupcji wulkanu Sundhnúkur. Wszystko zaczęło się ok. godz. 6 rano, kiedy w okolicach krateru doszło do ponad 200 trzęsień ziemi. Jak podaje Islandzkie Biuro Meteorologiczne, erupcja rozpoczęła się ok. godz. 09:45 czasu lokalnego. Z wulkanu wydobywa się lawa i dym. Wulkanolodzy uważają, że obecna erupcja ma ograniczony charakter. To jedenasta erupcja w tym regionie od 2021 roku.
Jak wygląda sytuacja? Z okolicy ewakuowano mieszkańców i turystów. Lawa zmierza w stronę miasteczka Grindavik. Mieszkańcy opuścili je już w trakcie poprzednich erupcji. Ewakuowano także znany ośrodek turystyczny Blue Lagoon. Mieszkańcy otrzymali powiadomienia SMS w języku islandzkim, angielskim i polskim. „Ewakuacja, ewakuacja! Opuśćcie szybko okolicę i bezpiecznie, dzwońcie na [numer alarmowy – red.] 112, jeśli potrzebujecie pomocy […]” – głosi jeden z komunikatów. W innym z kolei przekazano, że Obrona Cywilna apeluje do mieszkańców o oszczędzanie energii elektrycznej i ciepłej wody. Ruch lotniczy nad Reykjavíkiem odbywa się normalnie.
Apel ministra infrastruktury: Eyjólfur Ármannsson przekazał, że Obrona Cywilna pracuje nad przygotowaniami do schładzania lawy i wzmacniania barier obronnych w odpowiedzi na erupcję w rzędzie kraterów Sundhnúkur. Zaapelował do mieszkańców o zachowanie spokoju, unikanie niebezpiecznych stref oraz do stosowania się do poleceń policji i służb ratunkowych.
Czytaj także: „To najszczęśliwsze kraje świata. Jedynka liderem już od ośmiu lat”.
Źródła: BBC, The Independent, RUV, IAR
