Wasilij Niebienzia, ambasador Rosji przy ONZ, pytany był w Nowym Jorku o piątkowe wydarzenia nad Estonią. Władze poinformowały, że rano trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w przestrzeń powietrzną kraju i przebywały tam przez około 12 minut.
Rosyjskie myśliwce nad Estonią. Wasilij Niebienzia skomentował
Rosyjski dyplomata oświadczył agencji Reutera, że nie wiedział o tym incydencie. – Nie ufam temu, co Estonia mówi o Rosji – dodał po chwili.
Po tym, jak powiedziano mu, że Tallin oskarża Moskwę o wtargnięcie, Niebienzia odparł: „Jakie tragiczne”.
Do piątkowych wydarzeń nie odniósł się Kreml.
Estonia: Myśliwce w przestrzeni powietrznej kraju. Zwrócili się do NATO
W piątek rano trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii. Maszyny leciały w pobliżu wyspy Vaindloo nad Zatoką Fińską i pozostawały tam przez około 12 minut. Rzeczniczka NATO oświadczyła, że Sojusz „zareagował natychmiast i przechwycił rosyjskie samoloty”.
Według agencji Reutera maszyny wleciały w przestrzeń powietrzną NATO na głębokość około dziewięciu kilometrów, zanim zostały stamtąd wyparte przez włoskie myśliwce F-35.
Do sytuacji odniósł się m.in. szef Rady Europejskiej Antonio Costa. „Naszą wspólną odpowiedź na działania Rosji przedstawimy na nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej w Kopenhadze w dniu 1 października” – zapowiedział.
Premier Estonii Kristen Michal ogłosił z kolei, że jego rząd podjął decyzję o zwróceniu się do NATO o konsultacje w ramach artykułu 4.
Wieczorem rzeczniczka NATO Allison Hart przekazała, że Rada Północnoatlantycka zbierze się w przyszłym tygodniu, aby „omówić naruszenie przestrzeni powietrznej Estonii przez Rosję”.
Rosyjskie samoloty nad Bałtykiem. „70 km na północ od Jastarni”
W piątek nad Bałtykiem doszło do jeszcze dwóch innych incydentów.
Straż Graniczna poinformowała, że dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą Petrobalticu, naruszając jej strefę bezpieczeństwa. W przypadku tej sytuacji nie doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej i nie była konieczna interwencja wojska. Rosyjskie maszyny operowały na wysokości około 150 metrów, w polskiej strefie ekonomicznej Bałtyku, w odległości około 70 km na północ od Jastarni.
Wcześniej NATO informowało, że w piątek niemieckie myśliwce Eurofighter zostały poderwane w celu przechwycenia rosyjskiego samolotu szpiegowskiego Ił-20M nad Morzem Bałtyckim.
Z kolei w ostatnich dniach podobne prowokacje zgłaszała Rumunia, gdy w niedzielę dron naruszył jej przestrzeń powietrzną podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę. Wcześniej rosyjskie bezzałogowce wtargnęły do Polski. W ich zestrzeliwaniu brały udział polskie F-16, holenderskie F-35 i włoskie samoloty AWACS.