Bank Millennium opublikował na swojej stronie ważny komunikat dotyczący bezpieczeństwa środków na rachunkach. Apel skierowany jest nie tylko do klientów tej instytucji, ale do wszystkich posiadaczy kont bankowych. W specjalnej sekcji poświęconej ochronie użytkowników bank przypomina, że rosnąca popularność pseudo-inwestycji reklamowanych w mediach społecznościowych to prosta droga do utraty pieniędzy. Mechanizm jest zawsze podobny: ogłoszenia obiecują szybki, prosty i „bezpieczny” zysk, co szczególnie kusi osoby borykające się z problemami finansowymi. Kliknięcie w reklamę i pozostawienie kontaktu zwykle kończy się rozmową z „doradcą”, który krok po kroku namawia do przekazania danych.

Nie podawaj tych informacji

Millennium podkreśla wprost: przekazanie komukolwiek skanu dowodu, danych logowania do bankowości lub informacji o karcie płatniczej oznacza oddanie pełnej kontroli nad finansami oszustom. Fałszywi pośrednicy często deklarują, że „wszystkim się zajmą”, prosząc o dostęp do aplikacji, haseł czy instalację nieznanego oprogramowania. To standardowe chwyty, które pozwalają przejąć rachunek i wyzerować konto.

Bank wskazuje też, jak ograniczyć ryzyko. Zanim zainwestujesz, sprawdź wiarygodność podmiotu: wyszukaj jego nazwę razem ze słowami „oszustwo” lub „scam” i przejrzyj różne źródła opinii. Warto również zweryfikować, czy pośrednik figuruje na liście ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego. To podstawowy filtr, który pomaga szybko wyłapać podejrzane oferty. Kluczowa zasada brzmi: nigdy nie wysyłaj skanów dokumentów tożsamości i nie instaluj programów z nieznanych źródeł.

Metoda działania oszustów

Szczególną czujność należy zachować, gdy na rachunek trafia przelew od nieznanego nadawcy, a „doradca” prosi o natychmiastowe przelanie środków dalej. To częsty element procederu, który ma odwrócić uwagę i wciągnąć w łańcuch transakcji. W takiej sytuacji najlepiej wstrzymać się od działania i niezwłocznie skontaktować się bezpośrednio z bankiem lub policją. Millennium akcentuje, że szybka konsultacja z instytucją finansową może uchronić przed konsekwencjami kosztownego błędu.

Komunikat wpisuje się w szerszą falę ostrzeżeń publikowanych przez sektor. Jak przypomniano, również inne instytucje – w tym Santander – przekazują klientom istotne informacje o zagrożeniach. Wspólny mianownik jest jeden: nie ma „gwarantowanych” zysków, a prawdziwy inwestor nie żąda loginów, haseł ani kopii dokumentów. Zachowanie elementarnych zasad ostrożności i weryfikacja pośredników to dziś konieczność dla każdego, kto chce bezpiecznie zarządzać swoimi pieniędzmi.

Udział
Exit mobile version