W czwartkowym ćwierćfinale faworyt był jeden. Mistrzowie Polski z pewnością mieli za zadanie nie przeciągać i tak już napiętego, siatkarskiego grafiku, zaliczając zwycięstwo w meczu z pierwszoligowcem. WKS Czarni Radom przede wszystkim chcieli napsuć krwi przeciwnikom, dodatkowo dając trochę radości swoim kibicom.

Tomasz Fornal z udanym powrotem do Radomia. Budujące obrazki na trybunach

W pewnym stopniu oba plany udało się zrealizować. JSW Jastrzębski Węgiel zwyciężył w Radomiu w trzech setach. Radomski obiekt wypełnił się za to kibicami, a gospodarze, choć wyraźnie słabsi od utytułowanego przeciwnika, walczyli dzielnie. Choć mowa głównie o fragmentach poszczególnych setów, to pojawiło się kilka akcji, po których można było pochwalić zespół trenera Dariusza Daszkiewicza.

Gwiazdą meczu, również spoglądając na statystyczne osiągnięcia, był Tomasz Fornal. Przyjmujący mistrzów Polski, wicemistrz olimpijski, był najlepiej punktującym graczem spotkania (również nagroda MVP). Co więcej, warto przypomnieć, że to właśnie w Radomiu siatkarz rozpoczynał swoje poważne granie w PlusLidze. Kilka sezonów spędzonych – jeszcze w starej radomskiej hali ze słynnym, „złotym sufitem” – dało Fornalowi solidny fundament. To właśnie z Radomia znany zawodnik przeniósł się do Jastrzębia-Zdroju, gdzie gra nieprzerwanie od kilku lat, najprawdopodobniej zamykając również ten rozdział – nadchodzącym wyjazdem do ligi zagranicznej.

Oprócz Fornala występy w Radomiu dobrze wspomina również Norbert Huber, również jedna z wiodących postaci JSW JW oraz całej PlusLigi, pamiętając również o jego dorobku w reprezentacji. Środkowy również w radomskich warunkach kształcił się siatkarsko, choć zanim trafił do Jastrzębia-Zdroju, wicemistrz olimpijski zaliczył po drodze jeszcze Skrę Bełchatów i ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle.

Tauron Puchar Polski: Oto komplet półfinalistów, który zagra w Krakowie

Jastrzębski Węgiel skompletował kwartet drużyn, które powalczą o Tauron Puchar Polski w sezonie 2024/25. Mistrzowie Polski zagrają w półfinale z Bogdanką LUK Lublin. Lubelski zespół, z Wilfredo Leonem w składzie, ograł w ćwierćfinale bez większych problemów (3:0) Steam Hemarpol Norwid Częstochowa.

Druga para półfinałowa to obrońcy tytułu, Aluron CMC Warta Zawiercie – oraz PGE Projekt Warszawa. Ci pierwsi rozprawili się (3:0) z niepokonanym liderem zaplecza PlusLigi, tj. ChKS Chełm. Za to warszawski zespół w najciekawszym spośród ćwierćfinałów, pokonał na swoim terenie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:1.

Turniej finałowy zostanie rozegrany w dniach 12-13 kwietnia w Krakowie, w Tauron Arenie.

Udział
Exit mobile version