Katastrofa naturalna w Szwajcarii
W środę 28 maja około godziny 15.30 w Szwajcarii w kantonie Valais ogromna masa lodu, skał i zmrożonego śniegu runęła z lodowca Birch na wioskę Blatten w dolinie Lötschental w Alpach Berneńskich. Wiadomo, że masa miała ponad 1,5 miliona metrów sześciennych. W wyniku zdarzenia wiele domów zostało zniszczonych, ale nikt nie został ranny. Wiadomo też, że zawalenie się lodowca spowodowało trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,1. Potężny huk było nawet słychać w okolicy wielu kilometrów.
Ewakuacja mieszkańców w Szwajcarii
Na nagraniach udostępnianych w mediach społecznościowych widać, jak ze zbocza góry z ogromną prędkością staczał się gigantyczny lód, błoto oraz skały. Dookoła unosił się gęsty dym. Wcześniej w związku z zagrożeniem władze zarządziły ewakuację około 300 osób. – Lokalne władze wysłały helikoptery i rozmieszczają je w całym obszarze, aby ocenić szkody i sprawdzić, czy są jakieś ofiary – powiedział AP News Jonas Jeitziner, rzecznik centrum kryzysowego w Lötschental. Jedna osoba jest zaginiona, ogłoszono też alert. Wiele wskazuje na to, że lodowiec będzie dalej się rozpadał. Obecnie przesuwa się z prędkością 10 metrów dziennie.
Więcej: Przeczytaj również artykuł „Trzęsienie ziemi w Grecji. Służby w stanie najwyższej gotowości”.
Źródła: CNN, Tages Anzieger, SWI swissinfo.ch, AP News, Weather Monitor X
