Od dwóch lat na terenie dawnej lodziarni „Miś”, u zbiegu ulic Sukienniczej i Grodzkiej w Gdańsku, trwają prace archeologiczne.
Sensacyjne odkrycie w Gdańsku. Unikat na skalę Polski
Kilka dni temu dokonano tam sensacyjnego odkrycia. Pół metra pod ziemią odnaleziono płytę nagrobną z wizerunkiem rycerza.
Według ekspertów wykonana z wapienia płaskorzeźba, która ma 150 centymetrów długości, pochodzi z XIII wieku.
Widnieje na niej postać rycerza w hełmie i kolczudze, z tarczą i mieczem trzymanym przy piersi.
Jedna z uczestniczek prac, Sylwia Kurzyńska z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej ArcheoScan, twierdzi, że jest to prawdopodobnie jedyny taki artefakt odkryty do tej pory w Polsce.
Archeolodzy podkreślają, że odkrycie płyty nagrobnej wcale nie oznacza, że pod nią znajduje się miejsce pochówku.
– Mogło być tak, że płyta została tu przeniesiona z innego miejsca. Ale możliwe też, że pod spodem znajdziemy pochówek. Jeśli tak będzie, to w grobie znajdziemy wyłącznie szczątki ludzkie. Pochówki z tego okresu nie zawierają nic materialnie wartościowego – podkreśla Sylwia Kurzyńska z rozmowie z portalem trojmiasto.pl.
Gdańsk. Płyta zostanie poddana konserwacji
Odkrycie wywołało ogromne emocje wśród ekspertów, którzy podkreślają, że kamienne nagrobki w tamtym okresie były niezwykłą rzadkością. Mogli na nie liczyć tylko ludzie o szczególnym statusie społecznym.
Niestety, zadaniem archeologów, z powodu upływu czasu i zatarcia się szczegółów znajdujących się na płycie, dokładna identyfikacja rycerza może być niemożliwa.
Eksperci zwracają uwagę na jeszcze jeden problem. – Wapień się momentalnie utlenia. W kontakcie z powietrzem zmienia się w tlenek wapnia, który ma konsystencję proszku. Tę płytę trzeba jak najszybciej stąd zabrać i poddać konserwacji, bo się cała rozsypie – alarmowała Barbara Brzuskiewicz, gdańska konserwatorka zabytków, cytowana przez portal trojmiasto.pl.
Jest jednak nadzieja, że odkrycie nie ulegnie zniszczeniu. Pomorski konserwator zabytków, Dariusz Chmielewski, zdecydował, że wapienna płyta nagrobna zostanie wkrótce zabrana do konserwacji.
Władze Gdańska przypominają, że wcześniej w tym samym miejscu odkryto pozostałości najstarszego drewnianego kościoła na ziemiach polskich, który przy okazji jest najstarszą świątynią w Gdańsku. Badanie metodą dendrochronologiczną wskazują, że budowlę postawiono w 1140 roku.