Nowe informacje ws. premiera Słowacji: Robert Fico po raz ostatni pokazał się publicznie w Moskwie, kiedy podejmował go Władimir Putin. Politycy mieli rozmawiać m.in. o dostawach gazu, co relacjonował sam Fico. Od tego momentu premier nie był widziany. Według węgierskiego dziennikarza śledczego Szabolcsa Panyi tropy prowadzą do Wietnamu. Fico nagrywa i udostępnia filmy, które naprowadziły na tę lokalizację. Ma przebywać w luksusowym, pięciogwiazdkowym hotelu Capella w Hanoi. Dodał, że cena za dobę pobytu w tym miejscu to 5740 euro. „Jego miesięczne wynagrodzenie wynosi 11200 euro” – dodał Panyi.
Tajemnicza wypowiedź prezydenta Słowacji: Zespół prasowy prezydenta Petra Pellegriniego podał, że „prezydent został poinformowany o długości urlopu i miejscu pobytu premiera”. „Nie jest rolą głowy państwa komentowanie miejsca pobytu. Jest to niezależna decyzja premiera” – zaznaczono w odpowiedzi przesłanej redakcji „Sme”.
Fico o sabotażu Ukrainy: Premier Słowacji opublikował 3 stycznia na Facebooku nagranie, w którym krytykuje decyzje prezydenta Ukrainy. Jego zdaniem Wołodymyr Zełenski „zaczął sabotować finanse publiczne Słowacji i niszczyć interesy finansowe całej UE”. „Słowacja musi pokazać, że jest suwerennym krajem” – dodał Fico. To komentarz do wstrzymania tranzytu rosyjskiego gazu ziemnego przez Ukrainę. Minister energetyki Herman Hałuszczenko oświadczył, że stało się to w interesie bezpieczeństwa narodowego Ukrainy.
Premier Słowacji w Moskwie: Robert Fico spotkał się z Władimirem Putinem 22 grudnia 2024 r. Rozmowa dotyczyła dostaw gazu do Europy. Spotkanie było odpowiedzią na decyzję Wołodymyra Zełenskiego o nieprzedłużeniu umowy z Rosją w sprawie tranzytu gazu, która wygasła 1 stycznia 2025 roku.
Więcej na ten temat przeczytasz w tekście „Słowacja szuka premiera. Fico po raz ostatni był widziany w Moskwie”.
Źródła: SME, X/@panyiszabolcs