Generał Mieczysław Bieniek komentuje raport: W niedzielę 3 listopada w „Faktach po Faktach” w TVN24 Anita Werner pytała swojego gościa o raport komisji ds. badania rosyjskich i białoruskich wpływów. Autorzy wskazali zaniedbania w przygotowaniach do skutków agresji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Pierwsze rozmowy na ten temat rządzący mieli przeprowadzić 24 lutego 2022 roku, więc w dniu napaści. – Zmroziło mnie to – skomentował wiadomość generał Mieczysław Bieniek. I przywołał informacje CIA, które pojawiały się już pod koniec 2021 roku.
Zaniedbania Macierewicza według raportu generała Stróżyka: W raporcie wskazano, że Antoni Macierewicz jako szef Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) zrezygnował z programu „Karkonosze”, czyli zakupu samolotów do tankowania w powietrzu. – Generał Stróżyk był wstrzemięźliwy w ocenie. (…) Mielibyśmy większe zdolności, gdyby np. baza zapasowa była nie w Niemczech, ale w Polsce. Chwalono się też tym, że „uwalono” caracale. Widzieliśmy w czasie powodzi, że przydałyby się. Zamiast 8 baterii Patriot mamy dwie. To woła o pomstę do nieba – stwierdził gen. Bieniek w TVN24.
Raport komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich: W środę 30 października gen. Jarosław Stróżyk przedstawił pierwsze wnioski z prac komisji. – Pewne dokumenty są ukrywane. W lipcu zostałem zachęcony przez wysokiego urzędnika prezydenta o skierowanie pisma do prezydenta. Zostałem zapewniony, że prezydent chętnie podzieli się informacjami o zaniedbaniach ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza – relacjonował gen. Stróżyk. Po informacji, że Kancelaria Prezydenta jednak takich informacji nie ma, generał stwierdził, że być może ukrywa przed komisją jakieś wiadomości. Stróżyk nie wykluczył, że były szef MON-u usłyszy zarzut zdrady dyplomatycznej.
Więcej o raporcie przeczytasz w tekście „Gen. Stróżyk: Otoczenie prezydenta może ukrywać przed komisją informacje dot. Macierewicza”.
Źródło: TVN24/”Fakty po Faktach”