-
Holandia planuje budowę pierwszej na świecie fermy mięsa komórkowego.
-
Projekt ma na celu ograniczenie negatywnego wpływu tradycyjnej hodowli na środowisko oraz produkcję mięsa bez cierpienia zwierząt.
-
Zespół międzynarodowych firm i uczelni podkreśla, że mięso komórkowe pozwoli znacząco ograniczyć zużycie wody i gruntów.
-
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Międzynarodowe konsorcjum ogłosiło pionierski projekt, którego celem jest utworzenie w Holandii pierwszej na świecie fermy mięsa komórkowego wytwarzanego w warunkach hodowlanych, ale CRAFT ma być równocześnie połączeniem hodowli alternatywnej z tradycyjną.
Mięso komórkowe ma być alternatywą dla przemysłu hodowlanego. Komórki uzyskiwane są z pojedynczych próbek od zwierząt lub roślin, a następnie rozmnażane w bioreaktorach, pod względem genetycznym produkt jest taki sam jak mięso zwykłe. W 2020 r. po raz pierwszy na świecie zostało dopuszczone do sprzedaży w Singapurze. Trzy lata później podobne przepisy wprowadzono także w Stanach Zjednoczonych; mięsa komórkowego nie dopuszczono jedynie w dwóch stanach: na Florydzie i w Alabamie. Polska spółka LabFarm zapowiedziała w grudniu 2022 r., że będzie produkować mięso komórkowe na dużą skalę. W 2024 r. spółka z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na rozwój innowacyjnej technologii wytwarzania mięsa metodą komórkową otrzymała 9 mln złotych.
Wielka ferma i hodowla mięsa
Respect Farms, Wageningen University & Research, Mosa Meat, Aleph Farms, Multus, Kipster i Royal Kuijpers, rozpoczęły projektowanie i budowę fermy mięsa hodowanego. Mimo że branża rozwija się od kilku lat, napotyka przeciwności związane głównie ze sprzeciwem hodowców zwierząt.
Projekt otrzymał 4 mln euro dofinansowania. Według autorów pomysłu to przełomowa inicjatywa, która zmniejszy presję środowiskową związaną z hodowlą zwierząt i równocześnie przyczyni się do rozwoju produkcji mięsa (częściowo) bez cierpienia zwierząt. Obliczono, że alternatywna produkcja mięsa zmniejszy w porównaniu z konwencjonalną metodą zużycie wody o 78 proc. i zredukuje aż o 95 proc. wykorzystanie gruntów.

Autorzy projektu zaznaczają, że chcą współpracować z istniejącymi gospodarstwami rolnymi i hodowcami. Liczą, że produkcja mięsa komórkowego będzie mogła współistnieć z tradycyjnymi formami rolnictwa. „To szansa, a nie zagrożenie” – czytamy na stronie projektu CRAFT.
Przemysłowa hodowla i rola zwierząt
Przemysłowa hodowla zwierząt to znak naszych czasów. Związana jest z obciążeniem środowiska i klimatu, bo zajmuje 80 proc. wszystkich gruntów rolnych i odpowiada za ok. 1/5 emisji gazów cieplarnianych wytwarzanych przez człowieka.
Do tego dochodzą kwestie etyczne – miliardy zwierząt na całym świecie hoduje się na uwięzi czy w klatkach. Mamy w takich miejscach do czynienia z zagrożeniami epidemiologicznymi – na wielkich fermach wirusy rozprzestrzeniają się wśród licznych osobników o obniżonej odporności.
Ponad 90 mld zwierząt jest hodowane rocznie na całym świecie na potrzeby wyżywienia ludzi. Liczba ta nie uwzględnia jednak ryb i krewetek. Statystyki są szokujące – wszystkich istot w hodowlach są biliony. Wielki wzrost odnotuje hodowla małych zwierząt: krewetek, ryb i, przede wszystkim, dwóch gatunków owadów – larw mącznika i czarnej muchy.