Chłopiec, który jest wychowankiem placówki opiekuńczo-wychowawczej w Gliwicach w poniedziałek samodzielnie i niepostrzeżenie oddalił się z miejsca pobytu. Jak podała policja, 11-latek najprawdopodobniej uciekł przechodząc przez ogrodzenie. Ostatni raz widziany był, gdy grał w piłkę.
– Chłopiec został rozpoznany dziś przez kobietę w centrum przesiadkowym w Gliwicach, która skojarzyła go ze zdjęciami opublikowanymi w komunikatach. Dzięki jej reakcji i szybkiemu powiadomieniu policji nieletni został odnaleziony, cały i zdrowy powiedziała nadkomisarz Marzena Szwed z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.