Co się wydarzyło: Prokuratura w Stambule poinformowała w środę o wszczęciu postępowania ws. korupcji, ustawiania przetargów i prania pieniêdzy. Jako „przywódcę organizacji przestępczej” wskazano burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu. Zatrzymano ponad 80 osób, w tym samego Imamoglu, ponad 20 osób jest poszukiwanych. Władze wprowadziły także zakaz organizacji demonstracji przez cztery dni i ograniczyły dostęp do platform mediów społecznościowych, w tym portalu X, YouTube, Instagrama i TikToka. Mimo tego przed policyjną jednostką, do której został doprowadzony Imamoglu, a także przed siedzibą jego partii zgromadzili się jego zwolennicy. 

Jakie znaczenie ma ta informacja: Burmistrz Stambułu reprezentuje główną opozycyjną Republikańską Partię Ludową i jest uznawany jako jeden z kluczowych rywali prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Dzień wcześniej Uniwersytet Stambulski anulował dyplom Ekrema Imamoglu, tym samym uniemożliwiając mu start w wyborach prezydenckich zaplanowanych na rok 2028. W ten weekend jego ugrupowanie miało nominować go jako kandydata. Teoretycznie Erdogan nie będzie mógł kandydować na kolejną kadencję, chyba że dojdzie do przedterminowych wyborów. 

Zobacz wideo Erdogan deklaruje pomoc Turcji w rozmowach pokojowych Ukrainy z Rosją. „Jesteśmy gotowi”

Reakcja burmistrza Stambułu: W środę nad ranem w mediach społecznościowych ukazało się oświadczenie Ekrema Imamoglu. „Wola ludu nie może zostać uciszona przez zastraszanie lub bezprawne działania. Stoję zdecydowanie, powierzając się nie tylko 16 milionom mieszkańców Stambułu, ale także 86 milionom obywateli Turcji i wszystkim, którzy na całym świecie podtrzymują demokrację i sprawiedliwość. Stoję niewzruszony w walce o podstawowe prawa i wolności” – przekazał. 

Komentarze ze świata: „Zdecydowanie potępiamy aresztowanie demokratycznie wybranego burmistrza Stambułu, Ekrema Imamoglu, które nosi wszelkie znamiona nacisków na polityka uważanego za jednego z głównych kandydatów w nadchodzących wyborach prezydenckich (…). Będziemy nadal uważnie śledzić sytuację i poruszymy tę kwestię na posiedzeniu Biura Kongresu w poniedziałek” – przekazał w środę Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych (to instytucja Rady Europy). Krytycznie do sprawy odnieśli się również m.in. przedstawiciele MSZ Niemiec i organizacji Human Rights Watch. 

Czytaj również: Krach tureckiej liry po informacjach ws. konkurenta Erdogana. „Próba zamachu stanu”

Źródła: Agencja Anadolu, Ekrem Imamoglu na portalu X, Rada Europy, IAR

Udział
Exit mobile version