Konflikt Tajlandii z Kambodżą trwa

Po dwóch dniach wzajemnych ostrzałów na granicy Kambodża żąda od Tajlandii wstrzymania ataków i pokojowego rozstrzygnięcia sporu. Przedstawiciele obu państw wzięli udział w zamkniętym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w tej sprawie. Tymczasem jednak, jak przekazuje Agencja Reutera, obie strony poinformowały, że w sobotę rano doszło do starć w sąsiadujących ze sobą tajskiej prowincji Trat i kambodżańskiej prowincji Pursat, na nowym froncie oddalonym o ponad 100 km od innych punktów konfliktu wzdłuż spornej granicy między obydwoma państwami.

Ponad 30 osób nie żyje, przesiedlono 130 tysięcy obywateli

Do wzmożonych działań zbrojnych na granicy Tajlandii z Kambodżą dochodzi od czwartku. „Według danych z soboty Tajlandia poinformowała, że w starciach zginęło siedmiu żołnierzy i 13 cywilów, natomiast w Kambodży zginęło pięciu żołnierzy i ośmiu cywilów” – poinformował rzecznik Ministerstwa Obrony Maly Socheata, jak cytuje Reuters. Według agencji już ponad 130 000 osób zostało przesiedlonych w związku z konfliktem.

Zobacz wideo Wspólny atak Izraela i USA na Iran był dogadany

Wątek rosyjski

Bezpośrednią przyczyną ponownego rozniecenia konfliktu były eksplozje min przeciwpiechotnych, w których ranni zostali tajscy żołnierze patrolujący granicę. Ambasador Tajlandii przy ONZ poinformował podczas piątkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, że od połowy lipca dwukrotnie doszło do zranienia żołnierzy przez miny lądowe nowo podłożone na terytorium Tajlandii. Jak donosi Associated Press, władze w Bangkoku twierdzą, że miny zostały podłożone niedawno, a także, że wyprodukowano je w Rosji. Kambodża przekonuje, że to pozostałości czasów reżimu Czerwonych Khmerów. Ministerstwo obrony Kambodży, komentując konflikt, stwierdziło zaś, że to Tajlandia przeprowadziła „celowy, nieuzasadniony i bezprawny atak militarny”, a także, że ma mobilizować wojsko i sprzęt wojskowy na granicy obu krajów. „Te celowe przygotowania wojskowe ujawniają zamiar Tajlandii, aby rozszerzyć swoją agresję i dalej naruszać suwerenność Kambodży” – pisze ministerstwo w oświadczeniu wydanym w sobotę, który cytuje Khmer Times. W związku z tym Kambodża wezwała społeczność międzynarodową do „zdecydowanego potępienia agresji Tajlandii” i zapobieżenia rozszerzaniu jej działań wojskowych, zaś Bangkok ponownie podkreślił, że chce rozwiązać spór na drodze rozmów dwustronnych.

Spór o granicę pomiędzy Tajlandią i Kambodżą

Jak podkreśla w rozmowie z Gazeta.pl Damian Wnukowski, ekspert PISM, spór pomiędzy Tajlandią a Kambodżą „sięga początku XX wieku, czyli jeszcze czasów kolonialnych„. „W 1962 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że roszczenia Tajlandii wobec terenów, które przypadły Kambodży, w tym kilku istotnych świątyń, są bezzasadne. Tajlandia nigdy w pełni nie pogodziła się z tym wyrokiem, co do dziś stanowi źródło napięć między obydwoma krajami. Duże starcia miały miejsce w 2011 roku, wówczas zginęło około 20 osób. Zawarto porozumienie o deeskalacji i wycofaniu wojsk. W 2013 roku MTS potwierdził swój wyrok sprzed ponad 50 lat. Zatem z perspektywy prawa międzynarodowego Kambodża ma większe atuty. Sporna granica jest jednak nadal powodem starć – ostatnie miały miejsce w maju bieżącego roku, gdy zginął kambodżański żołnierz” – wyjaśnia ekspert.

MSZ Polski wydało komunikat. „Zachowaj ostrożność”

W związku z konfliktem 24 lipca ostrzegawczy komunikat wydało polskie MSZ. „Uwaga! W ostatnich dniach doszło do zaostrzenia sytuacji na granicy tajlandzko-kambodżańskiej, w tym do wymiany ognia pomiędzy oddziałami wojsk obydwu państw. Sytuacja na granicy pozostaje dynamiczna i może eskalować w każdej chwili. Możliwe pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa osób postronnych. Spodziewane utrudnienia w przemieszczaniu się” – ostrzega polski resort dyplomacji. W komunikacie wskazano, że szczególnie narażone na występowanie napięć są prowincje Ubon Ratchathani, Surin i Sisaket, a także region Mom Bei (Prowincja Preah Vihear) oraz kompleksy świątynne Ta Moan Thom, Ta Kwai, Ta Moan Tauch i Ta Krabei (Prowincja Oddar Meanchey). „Zachowaj wzmożoną uwagę i ostrożność w związku z nieprzewidywalnym rozwojem sytuacji. W razie konieczności odbycia podróży między Tajlandią a Kambodżą skorzystaj z połączeń lotniczych. Przed podróżą skontaktuj się z przewoźnikiem i potwierdź status lotu” – radzi MSZ. Resort poleca także śledzenie na bieżąco komunikatów miejscowych władz i stosowanie się do zaleceń służb (więcej informacji znajdziesz na https://www.gov.pl/web/tajlandia/kambodza-idp oraz https://www.gov.pl/web/tajlandia/idp).

Czytaj także: „Wrze na linii Tajlandia-Kambodża. Wprowadzono stan wojenny”.

Źródła:Reuters, Khmer Times, AP News, BBC

Udział
Exit mobile version