Portugalia alarmuje. Chodzi o Gorączkę Zachodniego Nilu
Portugalska Generalna Dyrekcja Żywienia i Weterynarii (DGAV) w czwartek 4 grudnia wydała komunikat. Poinformowała w nim o otrzymaniu zgłoszeń dotyczących występowania Gorączki Zachodniego Nilu (WNF). Zakażenia potwierdzono już u koni. „DGAV zaleca szczepienie koni na obszarach dotkniętych chorobą i ochronę zwierząt przed ukąszeniami owadów, a także eliminację miejsc lęgowych komarów (stojących wód)” – napisano.
Co to Gorączka Zachodniego Nilu?
Gorączka Zachodniego Nilu to choroba wywoływana przez flawiwirusa, który jest przenoszony przez komary. Podatne na niego są dzikie ptaki, konie oraz ludzie. Zachorowania występują między innymi w Afryce Wschodniej i Zachodniej, Ameryce Północnej, Azji Południowej i Południowo-Wschodniej. Jak poinformował poznański sanepid, zakażenia występowały już również w Europie. Ich przypadki odnotowano bowiem między innymi we Francji, Grecji, Hiszpanii, Rumunii, na Węgrzech oraz we Włoszech.
Jakie są objawy choroby?
W związku z Gorączką Zachodniego Nilu u dzieci może wystąpić łagodna gorączka i złe samopoczucie. Z kolei młodzież może zmagać się z wysoką gorączką, zaczerwienieniem spojówek oraz bólem głowy i mięśni. Najcięższy przebieg występuje u osób starszych, u których po kontakcie z wirusem może dojść do zapalenia mózgu i opon mózgowych. Podczas leczenia stosowane są metody mające na celu złagodzenie objawów. Jak przekazał sanepid, pojawiają się one zazwyczaj już po 1-6 dniach od ukąszenia komara.
Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: „Pierwszy przypadek gorączki zachodniego Nilu w Polsce? Wirusolog: To może być wierzchołek góry lodowej”.
Źródła: Generalna Dyrekcję Żywienia i Weterynarii w Portugalii (DGAV), Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu


