W czasie, gdy w wielu krajach, w tym m.in. w Polsce trwają dyskusje nad skróceniem czasu pracy, Grecja – jako pierwszy kraj w Unii Europejskiej – planuje wprowadzenie możliwości legalnej pracy przez 13 godzin dziennie. W związku z tym we wrześniu ma zostać przyjęty nowy pakiet legislacyjny.
Jak zauważa „Fakt”, decyzja ta zapadła blisko rok po tym, jak dopuszczono prawnie 6-dniowy tydzień pracy. Choć podstawowa zasada nadal przewiduje 40 godzin tygodniowo, nowy system umożliwi elastyczne rozliczanie czasu pracy w ujęciu kwartalnym – tak, aby w jednym tygodniu można było pracować więcej, a w innym mniej. Za godziny przepracowane ponad standardowe 8 godzin dziennie pracownicy otrzymają 40 proc. dodatku do stawki godzinowej. Łącznie przepisy pozwolą na maksymalnie 150 godzin nadliczbowych rocznie, co odpowiada 37 dniom pracy po 13 godzin.
13-godzinny dzień pracy w Grecji. Związkowcy protestują
Przeciwko zmianom protestują greckie związki zawodowe. Padają nawet głosy o „powrocie do średniowiecza” w kwestii praw pracowniczych i chęci uczynienia z Greków „niewolników”. Związkowcy wskazują, że praca od 8.00 do 21.00 poważnie poważnie szkodzi zdrowiu oraz równowadze między życiem zawodowym a prywatnym.
Dlaczego greckie władze forsują 13-godzinny dzień pracy? Jak pisze gazeta, ma to być jeden z elementów strategii mającej przeciwdziałać poważnemu niedoborowi wykwalifikowanej siły roboczej. Źródła kryzysu sięgają pamiętnego kryzysu gospodarczego z lat 2010-2018. W tym czasie setki tysięcy dobrze wykształconych młodych Greków opuściło kraj z powodu niepewnej sytuacji gospodarczej i braku perspektyw. Problemy z obsadą pracowników dotyczą m.in. turystyki, która jest kluczową gałęzią greckiej gospodarki.
Rządzący liczą na to, że uelastycznienie systemu pracy doprowadzi do zwiększenia produktywności, pracodawcy chętnie zapłacą za dodatkowe godziny, z kolei pracownicy będą gotowi pracować więcej w zamian za wyższe wynagrodzenie.
Powszechnie przyjęło się, że w Polsce obowiązuje 8-godzinny dzień pracy w 5-dnowym tygodniu pracy. Okazuje się, że nasze przepisy dopuszczają pod ściśle określonymi warunkami — także 13-godzinne dniówki. Jak stanowi Kodeks pracy, pracę w godzinach nadliczbowych stanowi praca, wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy. Pracą w godzinach nadliczbowych jest więc praca ponad 8 godzin na dobę lub praca ponad przeciętnie 40 godzin na tydzień. Praca w godzinach nadliczbowych jest limitowana: w skali doby, w skali tygodnia (w okresie rozliczeniowym), w skali roku kalendarzowego.