W skrócie
-
Grecja wysyła trzy okręty wojenne w pobliże wybrzeży Libii, aby powstrzymać napływ migrantów na Kretę i Gawdos tuż przed sezonem turystycznym.
-
Nowy szlak migracyjny prowadzi ze wschodniej Libii, co powoduje gwałtowny wzrost liczby migrantów z Egiptu i Bangladeszu docierających do Grecji.
-
W tle działań Grecji pojawia się również spór dyplomatyczny z Libią dotyczący poszukiwań ropy i gazu na spornych wodach.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Od stycznia do początku czerwca ponad 57 tys. migrantów dotarło do Europy drogą morską – wynika z informacji przekazanych przez Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR). Głównie to mieszkańcy Egiptu i Bangladeszu, którzy stali się wiodącą narodowością opuszczającą wybrzeże Libii i udającą się do Włoch.
Obecnie ich celem jest przede wszystkim Grecja, gdzie tylko na Kretę przybyło ich od początku roku ponad 5 tys., w porównaniu do 1821 przybyszów w tym samym okresie 2024 r., co oznacza wzrost o 179 proc., o czym poinformował w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis.
Grecja. Przemytnicy korzystają z libijskiego szlaku
Dotychczas do Grecji przez Morze Egejskie, płynęli głównie uchodźcy z Bliskiego Wschodu opuszczający tureckie wybrzeża. Jednak od początku roku coraz popularniejszy wśród północnoafrykańskich gangów przemycających migrantów stał się szlak mający początek we wschodniej części podzielonej Libii.
Z położonego w zachodniej Libii Trypolisu blisko było do południowych brzegów Włoch i Malty, a ze wschodnich portów w Tobruku i Darnie najbliżej jest na Kretę i Gawdos.
Oprócz Egipcjan i Banglijczyków do Europy tym nowym szlakiem zmierzają Erytrejczycy, Sudańczycy oraz mieszkańcy Jemenu i Pakistanu. Wykorzystanie wschodnio-libijskiego szlaku jest reakcją przemytników na ściślejszą kontrolę, jaką siły europejskie objęły tradycyjne szlaki prowadzące z zachodniej Libii.
Grecja. Wysłano okręty wojenne. Fala migracji rośnie
Ten przepływ migracyjny „rośnie z roku na rok” – ostrzegła przed tygodniem Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM). Premier Grecji zareagował, prosząc ministra obrony, „aby zapewnił, że okręty greckiej marynarki wojennej zostaną rozmieszczone u wód terytorialnych Libii, aby prewencyjnie wysłać wiadomość, że handlarze nie będą dowodzić tymi, którzy wjeżdżają do naszego kraju”.
W tle prób powstrzymania migrantów tli się poważny spór dyplomatyczny między Atenami a Trypolisem i Bengazi, który rozgorzał, gdy Grecja ogłosiła swoje plany eksploracji węglowodorów na południe od Krety.
Administracje obu części Libii po raz pierwszy zareagowały zgodnie i oskarżyły Ateny o naruszenie libijskiej strefy wód terytorialnych i wezwały Grecję do zawieszenia ogłoszonego w maju przetargu na poszukiwanie ropy naftowej i gazu na spornych wodach.