Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę. O godz. 1.30 służby ratunkowe interweniowały w Grojcu (woj. małopolskie) na Alei Kasztanowej, gdzie samochód osobowy dachował w przydrożnym rowie.
Grójec. Groźny wypadek na Alei Kasztanowej
„W trakcie czynności na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że samochodem marki Volkswagen kierował 18-letni mieszkaniec Oświęcimia. Mężczyzna, na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, w wyniku czego wypadł z jezdni, a następnie wjechał do rowu, gdzie pojazd wywrócił się na dach„- przekazała Interii asp. sztab. Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
„Oprócz kierowcy pojazdem podróżowały cztery nastolatki w wieku od 15 do 18 lat. Obrażeń ciała doznały trzy nastolatki, które trafiły na leczenie do szpitala” – wskazała policjantka.
Samochód dachował w rowie. Trzy nastolatki w szpitalu
Z ustaleń policji wynika, młody kierowca prawo jazdy posiadał od niespełna dwóch miesięcy. Funkcjonariuszka dodała, że w szpitalu policjanci z oświęcimskiej drogówki, udzielili pierwszej pomocy jednej z matek, która zasłabła.
W trakcie dalszego postępowania zostaną ustalone dokładne okoliczności wypadku. Jednocześnie funkcjonariuszka zaapelowała o zmniejszenie prędkości i ostrożną jazdę.
„Kierowcy chcąc uniknąć kolizji czy wypadku drogowego, muszą zmniejszyć prędkość i dostosować ją do warunków panujących na drodze. Należy pamiętać, że kiedy nawierzchnia jezdni jest mokra od deszczu, droga hamowania znacznie się wydłuża, a pojazd może wpaść w poślizg” – wyjaśniła.
„Oczywiście podziękowania dla świadków, którzy wezwali służby i udzielili pomocy nastolatkom” – dodała asp. sztab. Jurecka.