Według gruzińskiej prokuratury w latach 2009-2013 na polecenie Saakaszwilego ze środków budżetowych na jego osobiste cele wydano 9 mln lari (wówczas ok. 5,4 mln USD) – podał portal Echo Kawkaza (gruzińska filia Radia Swoboda).
Polityk nie przyznaje się do winy i twierdzi, że jego proces miał charakter polityczny. Nie był obecny na rozprawie.
Micheil Saakaszwili kolejny raz skazany. Od 2021 roku odbywa karę
Po ogłoszeniu wyroku w środę na sali sądowej słychać było krzyki zwolenników Saakaszwilego, którzy zarzucili sędziemu, że jest „niewolnikiem Bidziny„, czyli Bidziny Iwaniszwilego, najbogatszego Gruzina i założyciela rządzącej partii Gruzińskie Marzenie – poinformowała agencja Interpressnews.
Saakaszwili, który był prezydentem Gruzji w latach 2004-2013, od jesieni 2021 r. odbywa karę więzienia m.in. za nadużywanie władzy. Były prezydent i jego zwolennicy uważają, że tamto oskarżenie również było umotywowane politycznie.
Polityk już odbywa karę sześciu lat więzienia. Do więzienia trafił w październiku 2021 roku, po czym prowadził kilka strajków głodowych. Większość kary odbył w szpitalu więziennym.
Wydany w środę wyrok będzie naliczany od dnia zatrzymania polityka, więc Saakaszwili najwcześniej może wyjść na wolność 1 października 2030 roku. Wobec polityka toczą się kolejne procesy – zaznaczyło Echo Kawkaza.