Grzyby zamiast antybiotyków? Naukowcy z Rzeszowa badają pod tym kątem ekstrakty z grzybów nadrzewnych i pierwsze wnioski są obiecujące. Przez antybiotykooporność, czyli uodpornienie na antybiotyki, każdego roku na świecie umiera blisko 700 tysięcy osób. I ta liczba może się zwiększać, bo ludzie bez opamiętania stosują antybiotyki.

Grzyb lekiem zamiast antybiotyku

Antybiotykooporność, czyli odporność bakterii na antybiotyki to zmora współczesności i najgorsze, że winni jesteśmy sobie sami.

„Antybiotykooporność bierze się z tego, że ludzie używają zbyt wiele antybiotyków. Bakterie, namnażając się, nabierają oporności na te antybiotyki, i związki, które kiedyś były skuteczne, teraz nie działają” – mówi Anna Miłoś z katedry Biotechnologii i Bioinformatyki na Politechnice Rzeszowskiej.

W Polsce stosuje się 30 razy więcej antybiotyków niż w wielu innych krajach Europy. W 2022 roku sprzedano ich aż 45 milionów. Dlatego naukowcy z Rzeszowa badają czy alternatywą dla antybiotyków mogą być ekstrakty z grzybów nadrzewnych.

Według dr Ewy Ciszkowicz z Wydziału Chemii na Politechnice Rzeszowskiej czyrenie, żyjące na obumarłych drzewach mają ukryte lecznicze właściwości.

Czyrenie mają ukryte lecznicze właściwościNIGEL DOWNEREast News

Naukowcy z Rzeszowa badają aktualnie 10 ekstraktów tych grzybów nadrzewnych.

„Grzyby są rezerwuarem substancji czynnych, produkują metabolity wtórne, które mają właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe” – mówi chemiczka.

Anna Miłość dodaje, że niezwykle ważne jest poszukiwanie związków antybakteryjnych, najlepiej wśród tych występujących naturalnie, by w przyszłości to one mogłyby być podstawą skutecznych terapii.

Ekstrakty z czyreni dobrze rokują i być może będą naturalną alternatywą dla antybiotyków. Próbki do badań przekazał miejscowy szpital specjalistyczny i wiadomo, ze ekstrakty działają.

Ciemna strona farmaceutyków

Antybiotyki są stosowane w leczeniu od ok. 100 lat. Pierwszym antybiotykiem była penicylina, odkryta w 1928 r.

Powszechna dostępność antybiotyków ułatwia leczenie chorób bakteryjnych, ale skala ich stosowania i niewłaściwe użytkowanie, można powiedzieć, że nadużywanie, prowadzi do rozwoju antybiotykooporności. Nowe szczepy bakterii, na które nie działają znane antybiotyki, mogą stać się zagrożeniem.

W wyniku lekooporności antybiotyki i inne leki przeciwdrobnoustrojowe stają się nieskuteczne, a infekcje mogą być coraz trudniejsze lub nawet niemożliwe do wyleczenia. Taka sytuacja ma miejsce nie tylko w świecie ludzi, ale i hodowlach zwierząt, gdzie antybiotyki są stosowane na masową skalę.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version