Holandia rozpoczęła nowy etap przeciwdziałania nielegalnej migracji. Na granicach z Belgią i Niemcami rozpoczęła sześciomiesięczne kontrole graniczne. Jak zapowiedziano na razie mają być one „wyrywkowe”.  

„Straż graniczna będzie mogła poprosić o dokumenty każdą osobę przekraczającą granicę i odmówić wjazdu tym, którzy nie posiadają dokumentów umożliwiających wizytę lub zamieszkanie w Holandii” – donoszą holenderskie media. 

Siły zbrojne Holandii wysłane na granicy. Kraj przeciwdziała nielegalnej migracji

Jednak to niejedyne działania, „Brusseles Times” podał, że Królewska Żandarmeria Wojskowa przeprowadzi kontrole dróg i linii kolejowych na obu granicach. Działania sił zbrojnych rozpoczęły się w poniedziałek.  

Jednocześnie władze zapewniły, że kontrole nie spowodują korków na przejściach granicznych ani nie wpłynął na sytuację gospodarczą przygranicznych gmin. 

Według rządu Holandii są to „zdecydowane kroki”, mające na celu przeciwdziałanie handlu ludźmi i nielegalnej migracji. Takie stanowisko wyraziła także minister ds. imigracji i azylu Holandii Marjolein Faber, która uznała, że podjęte działania nie są „symboliczne” i na pewno przyniosą rezultaty. Była to odpowiedź na krytyczne głosy, które uważają, że do kontroli przydzielono za mało personelu. 

Kontrole na granicy z Holandią. Ponad 800 przejść do sprawdzenia

Holandia ma około 840 przejść granicznych, które ulokowane są zarówno przy autostradach, jak i leśnych ścieżkach. To, gdzie będą stacjonować żołnierze i straż graniczna ma być zależne od aktualnych potrzeb.  

Zarówno Holandia, jak i Belgia oraz Niemcy są w strefie Schengen, która umożliwia jej członkom swobodne przemieszczanie się przez granice państw członkowskich. Jednak w ostatnim czasie niektóre kraje – w tym Niemcy – zdecydowały się na ograniczenie ruchu na granicy, powołując się na problem z „napływem migrantów”.   

Udział
Exit mobile version