
W skrócie
-
Podczas parady ozdobionych świątecznymi światłami samochodów w Nunspeet doszło do wypadku, gdy auto wjechało w tłum ludzi.
-
Rannych zostało dziewięć osób, w tym trzy ciężko, a za kierownicą pojazdu była 56-letnia mieszkanka Nunspeet.
-
Policja i służby ratunkowe prowadzą dochodzenie w sprawie okoliczności zdarzenia – nie zakłada się, że był to celowy atak.
W Nunspeet w prowincji Geldria w poniedziałek wieczorem podczas parady świateł samochód wjechał w grupę widzów stojących przy trasie przejazdu.
Dziewięć osób zostało rannych, w tym trzy ciężko. Policja nie zakłada na razie celowego działania – poinformował nadawca publiczny NOS.
Do zdarzenia doszło około godz. 18.45 na Elburgerweg, gdzie zgromadziła się publiczność obserwująca coroczną paradę pojazdów ozdobionych świątecznymi światłami.
Holandia. Samochód wjechał w tłum podczas parady w Nunspeet
Jeden z kierowców stracił panowanie nad samochodem i wjechał w ludzi stojących przy drodze.
„Dziewięć osób zostało rannych, w tym co najmniej trzy ciężko. Na pierwszy rzut oka nie wygląda to na celowy atak, ale wciąż prowadzimy dochodzenie” – poinformowała holenderska policja.
Funkcjonariusze poinformowali również, że za kierownicą samochodu, który wjechał w tłum siedziała 56-letnia mieszkanka Nunspeet, zatrzymana przez policję. Kobieta została lekko ranna.
Służby ratunkowe natychmiast ogłosiły alarm Grip-1, co oznacza skoordynowaną akcję wielu jednostek. Na miejscu pracowały liczne zespoły pogotowia, straż pożarna, policja oraz kilka śmigłowców ratunkowych. Ranni zostali przewiezieni do szpitali.
Parada została przerwana, a trasa zamknięta. Policja podkreśliła, że na obecnym etapie śledztwa nie ma przesłanek wskazujących na działanie umyślne. Okoliczności zdarzenia są nadal badane.

