Holland krytykuje rząd Tuska: We wtorek na antenie TVN24 Agnieszka Holland została zapytana o to, czy po zmianie rządu w Polsce coś się zmieniło w kwestii tego, co się dzieje na granicy z Białorusią. – W pewnym sensie zmieniło się na gorsze. Nie tylko stosuje się dalej antykonstytucyjne i bezprawne pushbacki, jak i legalizuje się kolejne bezprawne zarządzenia czy akcje, jak choćby tzw. licencja na zabijanie, jaką jest ustawa o użyciu broni na granicy. (…) I teraz ta odmowa przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową – stwierdziła.

„Nie bądźmy dziećmi”: Do słów reżyserki odniósł się drugi gość programu Paweł Kowal. – Zmiana polega na tym, że jest strategia migracyjna, którą przyjął rząd, a wcześniej jej nie było. Jest zapowiedź skutecznej ochrony granicy. (…) Mamy pomysł na to, jak prawnie chronić granice i skutecznie je chronimy – podkreślił poseł. Jak dodał, nie podziela stanowiska Agnieszki Holland. – Podstawowym kryterium tego, co dla mnie jako polskiego polityka, jest ochrona granicy, zdrowia i życia tych, którzy tych granic chronią. Presja jest ogromna, nie bądźmy dzieæmi, dzisiaj jesteśmy w warunkach realnej wojny hybrydowej – zaznaczył. – Nie mamy wyjścia, będzie bronić granicy. Natomiast będziemy to robić zgodnie z prawem i humanitarnie – zapowiedział.

Zobacz wideo Agnieszka Holland protestuje przeciwko polityce migracyjnej Tuska

„Mnie to troszeczkę irytuje”: Odpowiedziała mu Holland. – Paweł, to są hasła. Oczywiście jest kryzys humanitarny, a granica musi być chroniona, tego nikt nie kwestionuje. (…) Polskie państwo mówi, że jak nagle odmówi prawa do składania wniosków o azyl, to nagle zacznie chronić granicę. Teraz już nie można składać wniosków, tylko nieliczne są. Oni o tym nawet nie wiedzą, że nie mogą tych wniosków składać – stwierdziła, z czym nie zgodził się Kowal. – Mnie troszeczkę irytuje takie robienie z tych ludzi, że oni nic nie wiedzą, że to jakaś taka ciemna masa. (…) Oni mają swój rozum, mają kontakt z rzeczywistością poprzez media. Oni wiedzą, że to nie jest droga do wolnego świata – odparł.

Holland o „faszystach”: Po chwili znowu doszło do wymiany zdań między Holland a Kowalem. – Dzisiaj mamy taką sytuację, że statystycznie praktycznie codziennie mamy jakiś atak na funkcjonariusza (na granicy – red.) – powiedział poseł. – Masz to praktycznie na stadionach piłkarskich przy każdym większym meczu dwóch zwalczających się klubów. (…) Nie mówię, że wszystkich kibiców trzeba wsadzić do więzienia, albo ich wypchnąć z Polski – stwierdziła reżyserka. – Nikt, przejmując agendę faszystów, nie wygra z faszystami. Roznieca tylko przyzwolenie mentalne na zbrodnie – dodała, na co Paweł Kowal odparł, że „trzeba przetrwać Putina, zacisnąć zęby”. – Nie przetrwasz Putina, bo on się rozlewa – odpowiedziała Holland.

Kogo poprze reżyserka? Na koniec Agnieszka Holland dostała „podchwytliwe pytanie” od prowadzącego program. Dziennikarz zapytał ją, na kogo zagłosuje w wyborach prezydenckich. – Będę głosowała na kandydata Koalicji Obywatelskiej, ale nie będę się cieszyć – stwierdziła. 

Czytaj także: Protest przed kancelarią Tuska. Wśród demonstrantów Agnieszka Holland. „Propaganda strachu”.

Źródło: TVN24

Udział
Exit mobile version