Hołownia podpisał rezygnację z funkcji marszałka Sejmu
W czwartek 13 listopada po godzinie 13 Szymon Hołownia ogłosił podczas konferencji prasowej, że podpisał rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. To efekt umowy koalicyjnej, według której tę funkcję miał pełnić przez dwa lata. Na stanowisku zastąpi go Włodzimierz Czarzasty. Rezygnacja polityka Polski 2050 wejdzie w życie 18 listopada o godzinie 8. Sejm podejmie jego kandydaturę pod głosowanie podczas posiedzenia w przyszły wtorek 18 listopada.
„Odchodzę z pewną nostalgią i żalem”
W rozmowie z Polsat News został zapytany, czy nie żałuje, że w umowie koalicyjnej pojawił się zapis o marszałku rotacyjnym. – Odchodzę z pewną nostalgią i żalem, że już koniec. Czy można było umowę koalicyjną podpisać inaczej? Wydaje mi się, że w tamtych warunkach nie można było – odparł Hołownia. Polityk wyznał, że podczas negocjacji pojawił się pomysł, by sprawował funkcję marszałka przez całą kadencję Sejmu, jednak „stanowisko Lewicy było bardzo jednoznaczne” w tym temacie. – Przewodniczącemu (Włodzimierzowi – red.) Czarzastemu bardzo na tym zależało i tak jak mówiłem, musieliśmy iść na ustępstwa wobec siebie – podkreślił.
Przeczytaj również: „Media: Hołownia przestaje być marszałkiem, ale wciąż będzie dostawał pensję. Ile zarobi?”.
Źródła: Konferencja prasowa Szymona Hołowni, Polsat News, IAR, Gazeta.pl


