Szymon Hołownia podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie poruszył kilka ważnych tematów. Nie tylko odniósł się do zapowiadanej przez Donalda Tuska rekonstrukcji rządu, ale zapowiedział też zakończenie pewnego etapu w Sejmie.

Hołownia o CPK: Uważałem to za projekt megalomański

– Powinniśmy już dzisiaj o tym mówić, że zapraszamy Polaków nie tylko do tego, żeby rozliczać PiS, tylko zapraszamy ich do pewnej wspólnej przygody, do nadziei do jakiejś wizji, z którą idziemy mocno do przodu – zapowiedział marszałek Sejmu na konferencji prasowej. – Mam nadzieję, że to będzie to nasze przesłanie, co do którego wszyscy się zgodzimy i razem pójdziemy, bo Polacy potrzebują, żeby ktoś z nimi gdzieś poszedł, w dobre miejsce, a nie tylko pokazywał, że przez 8 lat było złe – dodał.

Szymon Hołownia odniósł się też do kwestii budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przypomnijmy, że jeszcze w październiku wyrażał publicznie bardzo poważne wątpliwości wobec tego projektu.

– Jak państwo wiecie, ja byłem zaprzysięgłym przeciwnikiem budowy CPK, uważałem to za projekt megalomański i kolejną okazję do tego, żeby gdzieś przytulić pieniądze i poupychać krewnych i znajomych królika – powiedział w środę Hołownia w Sejmie. – Dzisiaj, kiedy widzę, jak można by było przeprowadzić ten projekt, tzn. bez tych absurdalnych szprych, które rozdzierały ludziom domy, które niszczyły tkankę miejską, które przechodziły przez środki ogrodów botanicznych, które po prostu niszczyły to, co wspólnie wypracowaliśmy, można go zrobić bez przyklejania pieniędzy do rąk, można się nad tym zastanowić, jak go przeprowadzić w taki sposób, żeby on rzeczywiście służył polskiej gospodarce. Też kiedy widzę, jak bardzo ważne jest to aspiracyjnie dla wielu Polaków, żebyśmy takie lotnisko mieli, to weryfikuję swój pogląd i uważam, że powinniśmy dać tej inwestycji szansę, jeżeli zostanie dobrze przygotowana i dobrze zrobiona – podkreślił.

„Otwieramy ten proces konsultacji na społeczeństwo i obywateli”

Hołownia zapowiedział także zmiany w procedurze legislacyjnej.

– To będą zmiany, których wymagają od nas kamienie milowe, ale też zmiany, które sami chcemy wprowadzić, choćby takie, że stworzymy specjalną platformę, która umożliwi każdemu obywatelowi, za pomocą profilu zaufanego, uczestniczenie w konsultacji prawa, które jest stanowione w Sejmie – zapowiedział marszałek Sejmu.

Lider Polski 2050 podkreślił otwarcie procesu konsultacji na społeczeństwo i obywateli. – Będzie całkowicie jawny proces choćby zgłaszania poprawek nawet na poziomie komisji. Każda poprawka będzie musiała być odnotowana, od razu on-line, przez kogo została zgłoszona i czego dotyczyła – stwierdził. – Sejm chce skończyć z praktyką poprawek na karteczkach, o których nie do końca wiadomo, kto je zgłosił i dlaczego zrobił to w ostatniej chwili – dodał, nawiązując prawdopodobnie m.in. do słynnej poprawki wiatrakowej złożonej przez Marka Suskiego w poprzedniej kadencji.

Udział
Exit mobile version