Kolejny raz w krótkim odstępie czasu Iga Świątek bardzo wyraźnie przegrała seta na kortach ceglanych. Tym razem na mączce zderzyła się z Danielle Collins. Amerykanka rozbiła Polkę w pierwszym secie meczu III rundy WTA 1000 w Rzymie, wygrywając 6:1 w zaledwie 34 minuty.

Trzeba przyznać, że niewiele brakowało, żeby Polka nie zdobyła choćby jednego gema w starciu z Collins. Amerykanka w samej końcówce, przy stanie 5:0 na swoją korzyść, straciła gem przy swoim podaniu – kwitując go podwójnym błędem serwisowym.

Nie zmienia to jednak faktu, że tak wyraźna przegrana w partii otwarcia w Rzymie, to duże rozczarowanie z perspektywy Polki. Świątek broni tytułu mistrzowskiego w stolicy Italii.


Wkrótce więcej informacji

Udział
Exit mobile version