Mecz Igi Świątek z Belindą Bencic nie był spacerkiem dla ostatecznej zwyciężczyni. Co więcej, w pierwszym secie wydawało się, że powtarza się scenariusz z niedawnego spotkania Polki z Emmą Navarro. Amerykanka, choć nie była faworytką, znalazła wówczas sposób na polską przeciwniczkę – głównie za sprawą gorszego dnia wiceliderki rankingu WTA.
WTA 1000 Wuhan: Iga Świątek w ćwierćfinale! Piękny jubileusz Polki
Tym razem Bencic, choć miała m.in. 5:4 i własny gem serwisowy, nie zdołała złamać Polki. Świątek najpierw odłamała Szwajcarkę (5:5), a następnie doprowadziła do wygranej w tie-breaku. W drugim secie było już nieco spokojniej dla numeru 2 turnieju WTA 1000 w Wuhan. Polka wygrała bowiem 6:4, mając większą kontrolę nad wydarzeniami na korcie. Choć trzeba podkreślić, że Bencic miała swoje okazje, żeby uzyskać coś więcej – niż tylko dobre wrażenie, na mecie starcia.
W ćwierćfinale turnieju w Chinach Świątek zagra z Włoszką Jasmine Paolini. Ćwierćfinałowe granie odbędzie się już w piątek.
Warto dodać, że w czwartek swój mecz – na tym etapie zmagań – przegrała Magdalena Fręch. Łodzianka niestety nie potrafiła zamknąć żadnego z setów, w których prowadziła m.in. 4:1 lub 5:2, ostatecznie przegrywając z Laurą Siegemund.
Świątek ma też powody do świętowania w kontekście małego jubileuszu. Polka wchodząc do najlepszej ósemki turnieju w Chinach po raz 25 w swojej karierze znalazła się w gronie ćwierćfinalistek turniejów rangi WTA 1000. A przypomnijmy, że rozmawiamy o dziewczynie, która w tym roku skończyła dopiero 24 lata. To pokazuje, o jakiej skali talentu, popartej ciężką pracy, mowa w przypadku Świątek.
Iga Świątek i jej wszystkie tytuły mistrzowskie
Polka w swojej dotychczasowej karierze sięgnęła łącznie aż po 25. mistrzowskie tytuły na kortach niemal całego świata.
Świątek triumfowała w sześciu zmaganiach w Wielkim Szlemie, czterokrotnie na kortach Rolanda Garrosa (2020, 2022, 2023 i 2024), raz na US Open (2022) oraz Wimbledonie (2025). Do tego należy dopisać prestiżowy triumf w WTA Finals (2023).
Poza tym, wygrane w turniejach rangi WTA 1000, odpowiednio w: Rzymie (2021, 2022, 2024), Dosze (2022 i 2024), Indian Wells (2022 i 2024), Miami (2022), Pekinie (2023), Madrycie (2024) oraz to najnowsze w Cincinnati (2025).
Na liście są również zmagania WTA 500, kolejno: Adelajda (2021), Stuttgart (2022 i 2023), San Diego (2022), Dosze (2023) i Seulu (2025). Plus polski akcent, WTA 250 w Warszawie (2023).
Po turnieju olimpijskim w Paryżu (2024) do tej listy należy dopisać brązowy medal igrzysk. Pierwszy krążek w historii polskiego olimpizmu wyciągnięty z rywalizacji na kortach tenisowych. Choć jak sama tenisistka wspomniała, po wygranej w Wimbledonie, gdyby mogła, zamieniłaby jednego z wygranych Wielkich Szlemów – na olimpijskie złoto.