Przypomnijmy, że Iga Świątek od połowy października 2024 roku rozpoczęła współpracę z nowym trenerem. Tomasza Wiktorowskiego, szefa sztabu szkoleniowego, zastąpił Wim Fissette. Belgijski specjalista, który na swoim koncie ma pracę z wieloma utytułowanymi tenisistkami – a karierę szkoleniową otwierał w duecie z Kim Clijsters.

Iga Świątek oceniła współpracę z trenerem. Wim Fissette pomoże w sukcesach?

Spoglądając tylko na wyniki osiągane przez wiceliderkę rankingu WTA, Polka od dłuższego czasu czeka na turniejowy sukces. Świątek nie wygrała turnieju od… wielkoszlemowego wyzwania w Paryżu, na kortach im. Rolanda Garrosa, w połowie 2024 roku. Trzeba jednak pamiętać, że Świątek musiała sobie radzić również ze sporym zamieszaniem wywołanym pozytywnym wynikiem testu antydopingowego w drugiej połowie poprzedniego sezonu.

Z pewnością na plus należy zapisać półfinał Australian Open 2025, gdzie Świątek wyrównała swój najlepszy wynik w karierze. Zabrakło dosłownie kilku piłek, żeby zagrać o tytuł w Melbourne. Lepsza okazała się jednak późniejsza triumfatorka imprezy Madison Keys. Amerykanka ograła najpierw Polkę, a w finale AO 2025 Arynę Sabalenkę.

Świątek podczas turnieju WTA 500 w Stuttgarcie znalazła czas, żeby porozmawiać z dziennikarzem Canal+ Sport, Żelisławem Żyżyńskim. Polka odpowiedziała m.in. na pytanie dotyczące „docierania” się z belgijskim trenerem.

– Ogólnie z Wimem od początku mi się bardzo dobrze pracuje. Bardzo dobrze się dogadujemy. Właściwie też jak mamy czas porozmawiać tak na spokojnie, to widać, że wszystko dobrze się układa. Na meczach nie do końca jest ku temu okazja. Tam mogę dostać tylko komunikat w jednym zdaniu. Czasami cały stadion klaszcząc, zagłusza tego trenera, więc nie do końca go słyszę, dogadać się jest o wiele ciężej (śmiech). Ale na pewno cały czas o tym rozmawiamy i w Stuttgarcie będzie mi trochę łatwiej, box jest tuż przy korcie, więc kiedy będę miała potrzebę, będę mogła do niego podejść i usłyszeć jakąś dobrą radę. Prawda jest taka, że tak czy siak, niezależnie od tego, co mi trener powie, dla mnie najważniejsze jest to, żebym była skoncentrowana. Żebym wiedziała, jaki mam cel na korcie i była pewna tego, co robię. Więc gdy będę miała takie nastawienie, będę w stanie sama rozwiązywać problemy na korcie. Coaching nie jest też tym, co nagle odmienia wydarzenia w meczu. Więc zobaczymy. Każdy mecz jest inny, każda historia jest inna. Cały czas rozmawiamy, myślę, że idzie to w dobrym kierunku – oceniła Świątek.

Iga Świątek i jej wszystkie tytuły mistrzowskie

Polka w swojej dotychczasowej karierze sięgnęła łącznie aż po 22. mistrzowskie tytuły na kortach niemal całego świata.

Świątek triumfowała w pięciu zmaganiach w Wielkim Szlemie, czterokrotnie na kortach Rolanda Garrosa (2020, 2022, 2023 i 2024) i raz na US Open (2022). Do tego należy dopisać prestiżowy triumf w WTA Finals (2023).

Poza tym, wygrane w turniejach rangi WTA 1000, odpowiednio w: Rzymie (2021, 2022, 2024), Dosze (2022 i 2024), Indian Wells (2022 i 2024), Miami (2022), Pekinie (2023) i Madrycie (2024).

Na liście są również zmagania WTA 500, kolejno: Adelajda (2021), Stuttgart (2022 i 2023), San Diego (2022) i wspomnianej Dosze (2023). Plus polski akcent, WTA 250 w Warszawie (2023).

Po turnieju olimpijskim w Paryżu (2024) do tej listy należy dopisać brązowy medal igrzysk. Pierwszy krążek w historii polskiego olimpizmu wyciągnięty z rywalizacji na kortach tenisowych.

Udział
Exit mobile version