Przypomnijmy, że Iga Świątek w Australian Open była rozstawiona z numerem 2. Dla porównania, w drabince turniejowej w Melbourne, Madison Keys była „wyceniona” na numer 19. Wiadomo już jednak, że Amerykanka po zakończeniu AO 2025 wskoczy do czołowej dziesiątki rankingu WTA. Zwycięstwo nad Polką jest bardzo cenne, bo otwiera szansę na pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze dla Keys.

Australian Open: Iga Świątek skomentowała wpis Madison Keys po porażce

Czwartkowy mecz o miejsce w finale singla kobiet, miał pasjonujący przebieg. Wyłączając drugiego seta, gładko przegranego przez Świątek 1:6 – w niecałe pół godziny – Polka i Amerykanka dały pokaz tenisa, jak przystało na wielkoszlemowy półfinał.

Ostatecznie w super tie-breaku trzeciej partii Keys wyszła ze sporych tarapatów, ogrywając wyżej rozstawioną przeciwniczkę. Choć Świątek prowadziła 7:5, to ostatecznie końcówka zdecydowanie należała do bardziej doświadczonej amerykańskiej zawodniczki. Keys wygrała 10:8, czyli jak można policzyć, końcówkę tenisistka z USA rozstrzygnęła w stosunku 5:1 na swoją korzyść.

Świątek nie kryła łez po porażce w półfinale. Dla mającej 23 lata Polki była to druga okazja do występu w najlepszej czwórce Australian Open w karierze. Co ciekawe, zarówno w 2022, jak i 2025 roku polska zawodniczka przegrała z rywalkami z USA. Trzy lata wcześniej Świątek została bowiem wyeliminowana przez Danielle Collins. Ta tenisistka nie sprostała za to w AO 2025… Keys, przegrywając z rodaczką.

Wiceliderka rankingu WTA skomentowała w piątek (tj. 24 stycznia) polskiego czasu wpis Keys na portalu X.

„Wielkie gratulacje. Grałaś niesamowicie. Wszystkiego najlepszego” – przyznała Świątek, doceniając klasę amerykańskiej finalistki AO 2025.

Wpis Świątek spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem ze strony internautów. Nie ulega wątpliwości, że Keys gra być może swój najlepszy tenis w karierze. Mająca 30 lat Amerykanka tylko raz miała okazję występować w finale turnieju wielkoszlemowego, w 2017 roku podczas US Open. Na swoim koncie nie ma jednak trofeum Wielkiego Szlema.

W tegorocznym AO zadanie nie będzie łatwe. Keys w sobotnim (tj. 25 stycznia) finale zagra w Melbourne z Aryną Sabalenką. Liderka światowych list wygrała turniej w Australii zarówno w 2023, jak i 2024 roku. Keys udowodniła jednak, że gra „turniej życia”, więc jeśli tylko wytrzyma fizycznie starcie z Sabalenką, być może postawi się faworytce.

Udział
Exit mobile version