Zgodnie z procedurami Parlamentu Europejskiego, przewodnicząca Roberta Metsola przekaże decyzję obu parlamentarzystom oraz odpowiednim organom w Polsce.
Immunitety Wąsika i Kamińskiego. Pokłosie afery gruntowej
W połowie marca komisja prawna Parlamentu Europejskiego – JURI, zarekomendowała uchylenie immunitetu obu politykom Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej, pod koniec lipca 2024, wnioski ws. immunitetów skierował do PE minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.
Prokuratura zarzuca Wąsikowi i Kamińskiemu, że nie zastosowali się do prawomocnego wyroku sądu o zakazie pełnienia funkcji publicznych. Zdaniem śledczych politycy nielegalnie głosowali na posiedzeniu Sejmu, po tym jak zostali prawomocnie skazani za działania podejmowane w związku z tzw. aferą gruntową.
To pokłosie sagi prawnej trwającej od 2015 roku. Wąsik i Kamiński podkreślają, że zostali ułaskawieni przez prezydenta.
Politycy PiS bez immunitetów. „Nie ma świętych krów”
Europoseł KO Michał Szczerba po decyzji Parlamentu Europejskiego oświadczył, że „nie ma świętych krów” a „PE to nie schron”.
„Teraz dwaj panowie odpowiedzą przed polskim prokuratorem dlaczego udawali posłów na Sejm RP. To już będzie recydywa” – dodała europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.
„Niech niezależny sąd polski zdecyduje o ich przewinieniu. Żadne żale, oskarżanie o tortury i prześladowanie w naszym kraju na nikim w Brukseli i Strasburgu nie robi wrażenia” – oznajmił Krzysztof Śmiszek.