Ministerstwo Spraw Zagranicznych Białorusi poinformowało w środę o wręczeniu noty chargé d’affaires Polski Krzysztofowi Ożannie.
Państwowa agencja BiełTA podała, że przyczyną był „incydent z próbą werbunku białoruskiego dyplomaty w Republice Mołdawii„.
Jak pisze niezależny portal Zierkało, we wtorek w państwowej telewizji nadany został materiał, którego autorzy twierdzą, że „polskie służby specjalne jakoby próbowały nakłonić białoruskiego dyplomatę do współpracy za 100 tys. euro„, a zdarzenie to miało mieć miejsce w Kiszyniowie.
Zierkało przytacza komentarz przedstawiciela KGB (Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego), który nazwał sytuację „rażącym przypadkiem” i zapowiedział, że „na pewno nastąpi reakcja strony białoruskiej”.
Cytowany przez Zierkało rzecznik MSZ Białorusi Anatol Hłaz oświadczył z kolei, że „naruszony został szereg zasad międzynarodowych”. Hłaz zapowiedział wystosowanie noty oraz poczynienie „innych kroków, o których poważnie myśli strona białoruska”.