– Katastrofa samolotu była straszna. (…) To duży kraj, silny kraj, poradzą z tym sobie, jestem pewien – ale dałem im znać, że cokolwiek możemy zrobić, natychmiast to zrobimy – zadeklarował Trump, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Białym Domu.
– Nikt nie ma pojęcia, co to mogło być. Ale dałem im kilka wskazówek. Powiedziałem: „może to sprawdźcie”. Bo wiecie, widzieliśmy samolot. Wyglądał, jakby leciał całkiem dobrze. Nie wyglądało na to, żeby doszło do eksplozji. Wyglądało to tak, jakby silniki straciły moc, ale rany, to okropna katastrofa. Jedna z najgorszych w historii lotnictwa – powiedział Trump.
Katastrofa samolotu w Indiach. Rozbił się chwilę po starcie
Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India spadł w czwartek na ziemię krótko po starcie z lotniska w Ahmadabad w Indiach. Samolot rozbił się na terenie lokalnej uczelni medycznej, w której przebywało wówczas wielu studentów.
Według lokalnej policji w katastrofie zginęło ponad 240 osób. Dotychczas potwierdzono tylko jednego ocalałego pasażera.
Na pokładzie samolotu lecącego z Ahmadabadu na zachodzie Indii do Londynu znajdowało się 230 pasażerów, dwaj piloci i 10 członków personelu pokładowego. Wśród podróżujących było 169 obywateli Indii, 53 Brytyjczyków, siedmiu Portugalczyków i jeden Kanadyjczyk.
Jak przekazali przedstawiciele Air India i władze lotniska w Ahmadabadzie, tuż po starcie kapitan nadał sygnał „mayday”, a potem kontakt z nim się urwał.