W czwartek odbyła się narada indyjskiego rządu dotycząca „Operacji Sindoor”.
Minister obrony Rajnath Singh cytowany przez „India Today” powiedział, że „100 terrorystów zostało zabitych w 'precyzyjnych’ atakach na dziewięć kryjówek w Pakistanie”.
To pierwsze oficjalne potwierdzenie liczby ofiar po rozpoczęciu operacji.
Indie zlokalizowały pakistańskie systemy obrony powietrznej. Wysłano ostrzeżenie
Silny sygnał do rządu w Islamabadzie wysłał szef indyjskiego resortu spraw zagranicznych, który ostrzegł przed odwetem ze strony Pakistanu. – Jeśli dojdzie do ataków na nas, nie powinno być wątpliwości, że spotkają się ze stanowczą odpowiedzią – zagroził.
Z kolei do „ciągłej czujności, synergii instytucjonalnej i jasnej komunikacji” wezwał premier Indii Narendra Modi.
Reuters cytując rząd w Indiach podał, że tamtejsze siły zbrojne namierzyły pakistańskie systemy obrony powietrznej w wielu lokalizacjach. Według przekazu jeden z nich w mieście Lahaur został „zneutralizowany”.
Ostrzał ze strony Pakistanu. Mieli zginąć cywile
Strona indyjska poinformowała też, że w wyniku pakistańskiego ostrzału zginęło 16 niewinnych osób, w tym trzy kobiety i pięcioro dzieci. Pakistan dopowiada, że w przeprowadzonych atakach zabitych zostało 50 żołnierzy. Z kolei lotnictwo miało zestrzelić 25 dronów produkcji izraelskiej, wystrzelonych z Indii.
Rząd Indii twierdzi, że jest gotów do nieeskalowania konfliktu, ale musiałoby to być respektowane przez obie strony. Natomiast z opublikowanego przekazu wynika, że Pakistan zintensyfikował siłę „niesprowokowanego ataku przy użyciu moździerzy i artylerii dużego kalibru”.
Nowe Delhi podało też, że w nocy Pakistańczycy podejmowali próby ataku na cele wojskowe na północy i zachodzie kraju. Naloty przy użyciu dronów i pocisków miały zostać znaturalizowane.
Atomowe mocarstwa. Porównanie potencjału Indii i Pakistanu
Indie i Pakistan należą do wąskiej grupy państw, które dysponują bronią nuklearną i z tego powodu często postrzegane są jako równorzędni rywale w kwestiach obronności. Porównanie potencjału militarnego obu krajów dowodzi, że tak nie jest.
Siły zbrojne Indii dominują nad pakistańskimi pod każdym względem poza liczbą głowic nuklearnych. W tym wypadku szacuje się, że oba kraje mają ich po około 170-180. Eksperci do spraw wojskowości podkreślają, że Indie mają przewagę, jeśli chodzi o zasięg rakiet zdolnych przenosić ładunki nuklearne. Szacuje się, że pocisk Agni-V ma zasięg od 5 do nawet 8 tys. km, podczas gdy zasięg pozostającego w fazie rozwoju pakistańskiego Shaheen 3 nie przekracza 2,8 tys. kilometrów.
Indie. Druga armia świata
Według danych Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS) indyjska armia jest drugą na świecie, jeśli chodzi o liczbę regularnych żołnierzy, po chińskiej, a przed amerykańską. Liczebność Indyjskich Sił Zbrojnych sięga 1,5 mln (IISS szacuje ją na 1,475 mln), podczas gdy w Chińskiej Armii Ludowej służy obecnie 2,035 mln żołnierzy. Liczebność armii USA wynosi według IISS 1,316 mln.
Ponadto w różnego rodzaju formacjach paramilitarnych służy w Indiach ponad 1,6 mln osób, a liczbę rezerwistów w tym kraju szacuje się na 1,155 mln (dla porównania w Chinach łączna liczba w obu tych kategoriach to 1,01 mln).
Pakistan. Armia ze światowej „10”
Według IISS armia Pakistanu liczy 660 tys. żołnierzy. Ponadto 291 tys. osób służy w różnych jednostkach paramilitarnych, a liczbę rezerwistów szacuje się na 550 tysięcy.
Bardzo korzystnie na rzecz Indii wypada też porównanie potencjału wojsk lądowych obu państw. Indyjska armia ma w dyspozycji ok. 4 tys. czołgów (wobec 2,6 tys. na wyposażeniu sił zbrojnych Pakistanu), ponad 2,2 tys. różnego rodzaju maszyn sił powietrznych (wobec niespełna 1,4 tys. w dyspozycji pakistańskiej armii) oraz 293 jednostki marynarki wojennej (wobec 121 we flocie armii Pakistanu).
Indie mają też przytłaczającą przewagę nad sąsiadem, jeśli chodzi o nakłady finansowe na armię. Szacuje się, że budżet obronny Indii jest blisko 10-krotnie wyższy od wydatków władz Pakistanu na ten cel (75 mld dolarów wobec 7,6 mld dolarów).
Jeśli chodzi o każde z rodzajów uzbrojenia, zasoby Indii sytuują je w czołowej piątce na świecie, obok Chin, USA, Rosji i Indonezji. Potencjał Pakistanu, choć wyraźnie mniejszy od indyjskiego w liczbach bezwzględnych, stawia jednak siły zbrojne tego kraju wśród 10 największych armii świata pod względem liczebności, w zasobach wojsk lądowych i lotnictwa.
- Konflikt w Azji eskaluje. Rosja przerywa milczenie
- Indie tłumaczą się z ataku. Szczegóły operacji „Sindoor”