Co się dzieje: Indonezyjskie Ministerstwo Zdrowia zadecydowało o monitorowaniu lotów z Chin i Malezji. Podróżujący na Bali będą musieli na trzy dni przed przylotem na wyspę wypełnić specjalny formularz dotyczący ich stanu zdrowia. Ma to związek ze wzrostem zakażeń metapneumowirusem hMPV w regionie. Pierwsze przypadki pojawiły się także w Europie. 

Wirus hMPV: Od jakiegoś czasu w Chinach odnotowywany jest wzrost zachorowań na chorobę atakującą drogi oddechowe wywoływaną przez grypopodobnego wirusa hMPV. Pod koniec grudnia chiński urząd kontroli chorób poinformował, że monitoruje sytuację. Wirus należy do rodziny Pneumoviridae, podobnie jak RSV. Rozprzestrzenia się drogą kropelkową. Najczęściej objawia się gorączką, kaszlem, katarem, bólem gardła, uczuciem dyskomfortu przy przełykaniu, dusznościami, podrażnieniem strun głosowych, bólami mięśniowymi i osłabieniem. Nie ma na niego szczepionki. W grupie ryzyka są osoby z niższą odpornością, dzieci oraz osoby powyżej 65. roku życia. 

Zobacz wideo Jak ochronić dzieci przed zakażeniem wirusem RSV i grypy?

Komentarz WHO: Rzeczniczka Światowej Organizacji Zdrowia Margaret Harris zapewniała podczas briefingu prasowego, że liczba zachorowań w Chinach na infekcje układu oddechowego „mieści się w normie„. – Są na poziomie, którego spodziewaliśmy się w sezonie zimowym – dodała. Podkreśliła, że obecnie w chińskich szpitalach jest mniej pacjentów niż o tej samej porze w zeszłym roku i nie ogłoszono tam żadnego stanu wyjątkowego. – Jeśli chodzi o ludzkiego metapneumowirusa, to nie jest nowy wirus. Po raz pierwszy zidentyfikowano go w 2001 r. Występuje u ludzi od dawna. Jest to powszechny wirus, który krąży zimą i wiosną – mówiła. 

Więcej o wirusie hMPV przeczytasz w tekście: Wirus hMPV dotarł już z Chin do Europy. Pierwsze przypadki potwierdzone

Źródła: CNN, The Independent

Udział
Exit mobile version