Donald Trump odniósł się do relacji z Iranem podczas sobotniej rozmowy z korespondentem NBC News.

Jeśli nie zawrą porozumienia, będzie bombardowanie – powiedział prezydent, dodając, że zagroził ukaraniem Iranu czymś, co nazwał „drugorzędnymi taryfami”.

Trump już wcześniej zapowiadał, że jeśli Teheran odmówi negocjowania nowego porozumienia nuklearnego, „złe rzeczy przytrafią się Iranowi”.

Nie było jasne, czy Trump groził bombardowaniem przez same samoloty amerykańskie, czy może w ramach operacji skoordynowanej z Izraelem.

Izraelski minister spraw zagranicznych Gideon Saar powiedział „Politico” pod koniec ubiegłego miesiąca, że „aby powstrzymać irański program nuklearny, zanim zostanie on uzbrojony, na stole powinna znaleźć się niezawodna opcja wojskowa”.

Analitycy twierdzą, że Iran może być o kilka tygodni od wyprodukowania broni nuklearnej – choć Teheran zaprzecza, że buduje taką broń. Niemniej taki atak niesie ze sobą ryzyko rozprzestrzenienia się konfliktu na szerszą skalę.

Program nuklearny. Trump wysłał list z propozycją do Irany

W 2018 r. Trump wycofał Stany Zjednoczone z umowy, dotyczącej złagodzenia sankcji nałożonych na Iran, w zamian za ograniczenie jego programu nuklearnego.

Teraz, w swojej drugiej kadencji, powiedział, że jest otwarty na rozmowy w sprawie nowego porozumienia, które mogłoby zmniejszyć ryzyko eskalacji militarnej.

Na początku marca Trump ujawnił, że wysłał list z propozycją takich rozmów do najwyższego przywódcy Iranu, ajatollaha Aliego Chamenei.

W międzyczasie Trump kontynuował swój program „maksymalnego nacisku”, polegający na nałożeniu dodatkowych sankcji i grożeniu działaniami militarnymi.

USA-Iran. Teheran odmówił negocjacji z Waszyngtonem

Teheran, głęboko podejrzliwy wobec administracji USA po wycofaniu się Trumpa z pierwotnego porozumienia nuklearnego, odmówił bezpośrednich negocjacji z Waszyngtonem.

Według NBC Trump powiedział również, że amerykańscy i irańscy urzędnicy „rozmawiają”, ale nie podał szczegółów.

W nagraniu wideo, opublikowanym na początku niedzieli przez irańskie media państwowe, prezydent Masoud Pezeshkian powiedział, że odpowiedź Teheranu dla Trumpa, dostarczona pośrednikom w Omanie przez ministra spraw zagranicznych Abbasa Araghchiego, mówi, że „bezpośrednie negocjacje zostały odrzucone”.

Pezeshkian dodał jednak, że „najwyższy przywódca podkreślił również, że negocjacje pośrednie mogą być kontynuowane”.

– Nie unikamy negocjacji – powiedział Pezeshkian, reformator, który wezwał do wznowienia rozmów nuklearnych z USA.

– To raczej ich niewierność spowodowała nasze dotychczasowe problemy. Muszą udowodnić, że potrafią zdobyć zaufanie w kwestii decyzji i mam nadzieję, że tak się stanie – dodał.

Nie było jasne, czy Trump rozmawiał z NBC przed, czy po tym, jak Pezeshkian wygłosił swoje komentarze.

Oman w przeszłości służył jako pośrednik między USA a Iranem.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version