-
Ewentualny atak USA na Iran może przyspieszyć prace Teheranu nad bronią atomową, spowodować eskalację wojny i zradykalizować irańskie władze.
-
Eksperci przewidują różne scenariusze, od możliwości negocjacji po groźbę rozszerzenia konfliktu w regionie.
-
Społeczeństwo irańskie jest głęboko podzielone wobec zagranicznej interwencji, a decyzja Donalda Trumpa może rozstrzygnąć o najbliższej przyszłości regionu.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jeśli Stany Zjednoczone zbombardują podziemny zakład wzbogacania uranu w Iranie lub zabiją najwyższego przywódcę kraju, może to zapoczątkować jeszcze bardziej niebezpieczną i nieprzewidywalną fazę wojny – pisze „New York Times”.
USA dołączą do Izraela? Wrze po zapowiedziach Donalda Trumpa
Według dziennika jeśli prezydent Donald Trump zdecyduje się wysłać amerykańskie bombowce, by pomóc Izraelowi zniszczyć ośrodek w Fordo, najpewniej zapoczątkuje to kolejną fazę wojny, jeszcze ostrzejszą.
Z kolei jeśli Stany Zjednoczone dokonają zamachu na najwyższego przywódcę Iranu ajatollaha Alego Chameneia – co Trump sam zasugerował – nie ma gwarancji, że zostanie on zastąpiony przez bardziej przyjaznego przywódcę – zauważa amerykańska gazeta.
„Zniszczenie Fordo, ośrodka wzbogacania uranu ukrytego głęboko w górach, może nie zakończyć irańskiego programu nuklearnego, a może doprowadzić do rozszerzenia wojny lub przyspieszenia tego programu” – czytamy.
„NYT” wymienia pięć możliwych scenariuszy na wypadek ewentualnego przystąpienia do wojny Stanów Zjednoczonych.
Eksperci wskazują kilka scenariuszy. „Iran mógłby negocjować”
– Jeśli administracja Trumpa po ataku na Iran złoży kuszącą ofertę, taką jak szerokie złagodzenie sankcji lub gwarancje pokojowe, istnieje wciąż szansa, że Iran rozważy pójście na ustępstwa – uważa Vali Nasr, ekspert ds. Iranu i profesor w School of Advanced International Studies w Waszyngtonie.
Mniej optymistyczny scenariusz kreśli Sanam Vakil, szefowa programu ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej w Królewskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, brytyjskim think tanku.
Choć oczy całego świata zwrócone są na Fordo, to możliwe, że Iran ma tajne ośrodki nuklearne, o których Stany Zjednoczone i Izrael nie wiedzą. Jeśli tak, Teheran – po ewentualnym ataku USA – mógłby je wykorzystać do przyspieszenia prac nad swoim programem nuklearnym.
– Nastąpiłaby szersza eskalacja, którą powstrzymywali – ocenia Vakil. – Ostatecznie Iranowi pozostałoby niewiele innych opcji odstraszania przyszłych ataków – dodaje.
Zdaniem amerykańskich agencji wywiadowczych „Iran nie podjął jeszcze decyzji o produkcji bomby nuklearnej, choć zgromadził już pokaźne zapasy niezbędnego w tym celu wzbogaconego uranu” – podał „NYT”.
Wymiana ognia między Izraelem a Iranem. Co z sojusznikami Teheranu?
Sojusznicy Iranu w regionie, w tym bojownicy Huti w Jemenie, Hezbollahu w Libanie czy grupy zbrojne w Iraku, dotychczas nie przyłączyły się do walki – zauważa „NYT”.
Eksperci wskazują, że może się to zmienić, jeśli administracja Trumpa zdecyduje się na atak.
– Jeśli Stany Zjednoczone spróbują zmusić Iran do kapitulacji, Teheran będzie kontynuował ataki, dopóki nie wyczerpią się jego możliwości w zakresie produkcji rakiet – uważa Ellie Geranmayeh, ekspertka ds. Iranu w Europejskiej Radzie Stosunków Zagranicznych.
Kolejny scenariusz, na który wskazuje dziennik, dotyczy irańskiego reżimu.
„Nawet jeśli Stany Zjednoczone dokonają zamachu na Chameneia, religijno-wojskowy rząd, który od prawie pięciu dekad trzyma władzę w Iranie, może nie upaść – czytamy.
Jak twierdzi profesor Vali Nasr, w obliczu wojny, Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej może przejąć kontrolę nad krajem. – Mogą utworzyć rząd bardziej przychylny Zachodowi lub, co bardziej prawdopodobne, zastąpić Chameneia postacią bardziej radykalną, która będzie gotowa do długiej walki – wyjaśnia ekspert.
Niektórzy analitycy obawiają się nawet, że jeśli wojsko szybko nie przejmie inicjatywy, Iran może pogrążyć się w chaosie lub wojnie domowej. Jednocześnie dostrzegają niewielkie szanse na zwycięstwo osłabionej i represjonowanej przez reżim liberalnej opozycji.
Izrael – Iran. „Naród może się zbuntować”
„Niektórzy Irańczycy tak bardzo nienawidzą duchownych, że niekiedy zwracają się do Izraela i otwarcie wyrażają nadzieję, że Stany Zjednoczone ustanowią nowe przywództwo” – odnotowuje „NYT”.
Jak czytamy, niektórzy irańscy przeciwnicy reżimu entuzjastycznie przyjęli pierwsze ataki Izraela, które uznali za dowód niekompetencji i złego zarządzania rządu Iranu. Jednak w obliczu rosnącej liczby ofiar i ataków na infrastrukturę cywilną, Irańczyków coraz bardziej ogarnia panika i ostatecznie wielu z nich jest nastawionych przeciwko Izraelowi.
„W ostatnich dniach irańskie media społecznościowe pełne są patriotycznych wpisów wyrażających sprzeciw wobec zagranicznej interwencji, choć niekoniecznie poparcie dla reżimu” – podaje amerykański dziennik.
Prezydent USA Donald Trump poinformował w czwartek, że decyzję o ewentualnym ataku na Iran podejmie w ciągu dwóch tygodni. Szef CIA John Ratcliffe powiedział, że „Iran ma wszystko, by uzyskać broń nuklearną”.
– Potrzebuje jeszcze tylko decyzji najwyższego przywódcy. Produkcja broni atomowej zajęłaby Irańczykom kilka tygodni – dodał. Taki horyzont czasowy – zauważył „NYT” – jest zbieżny z oceną Mosadu.