Iran ponownie uderzył w Izrael
W piątek 20 czerwca Iran przeprowadził kolejne ataki na Izrael. Uderzono w Tel Awiw, Beer Szewa i Hajfę. Agencja Reutera przekazała, że nad portem w Hajfie lub w jego sąsiedztwie unosi się słup dymu. Lokalne media podają, że w wyniku ataku w Hajfie co najmniej dwie osoby zostały ranne. Po uderzeniu w Beer Szewa rannych zostało co najmniej siedem osób. W związku z atakiem tymczasowo zamknięto główny dworzec kolejowy, uszkodzonych zostało też kilka budynków, w tym biuro Microsoftu.
„Musimy uderzyć we wszystkie symbole reżimu”
Teraz Izrael ma zintensyfikować ataki na Iran. Minister obrony Katz powiedział w piątek, że poinstruował armię w sprawie zintensyfikowania ataków, szczególnie na te obiekty, które najbardziej kojarzą się z obecnymi władzami w Teheranie. – Musimy uderzyć we wszystkie symbole reżimu i mechanizmy ucisku ludności, takie jak (…) Gwardia Rewolucyjna – powiedział szef izraelskiego resortu obrony cytowany przez Aljazeera. Jak powiedział, celem tych działań ma być destabilizacja sytuacji wewnętrznej w Iranie. W ostatnim ataku miał zginął kolejny naukowiec zajmujący się programem nuklearnym.
Rozmowy w Genewie
W piątek 20 czerwca w Szwajcarii zaczęło się spotkanie europejskich szefów dyplomacji z ich irańskimi odpowiednikiem. Niemiecki minister spraw zagranicznych, inicjator tej rozmowy, podkreślił, że celem jest deeskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie. Johann Wadephul najpierw zaprosił do niemieckiego konsulatu w Genewie szefów dyplomacji Francji, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej. David Lammy przedstawił ustalenia z Waszyngtonu, gdzie brytyjski minister wczoraj rozmawiał z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Minister spraw zagranicznych Iranu Abbas Aragczi dostał również zgodę na wystąpienie przed Radą Praw Człowieka przy ONZ.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Izrael uderzył w irańską telewizję. Przerażona prezenterka uciekła ze studia”.
Źródła: Agencja Reutera, Aljazeera, The Times of Israel, IAR