Protesty w Polsce w związku z działaniami Izraela

W czwartek o godzinie 17:30 pod siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Warszawie oraz 20 innych miastach Polski (Białystok, Bielsko-Biała, Bydgoszcz, Częstochowa, Gdańsk, Kalisz, Katowice, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Nowy Sącz, Olsztyn, Opole, Poznań, Przemyśl, Rzeszów, Szczecin, Toruń, Wrocław) mają odbyć się protesty. Demonstracje mają związek z zatrzymaniem przez marynarkę izraelską międzynarodowej flotylli z pomocą humanitarną dla Gazy. Żadna z jednostek flotylli Sumud, próbującej dotrzeć do Strefy Gazy, nie zdołała przełamać izraelskiej blokady. – Wzywamy społeczeństwo do solidarności z pojmanymi rodakami i z Palestyńczykami. Jako Polacy stoimy przed decyzją, w którą stronę chcemy iść jako naród, do których tradycji się odwoływać. W naszym kraju, tak doświadczonym przez ludobójstwo i kolonializm, odpowiedź powinna być prosta. Wychodźmy na ulice i naciskajmy na rządzących. Ludobójstwo w Gazie musi zostać zakończone – powiedział Rafał Piotrowski, rzecznik Global Movement to Gaza Poland, współorganizator protestu.

Izraelska ofensywa pochłania kolejne ofiary

Co najmniej 20 Palestyńczyków zginęło od świtu w izraelskich atakach na Strefę Gazy. Izrael ostrzegł dziesiątki tysięcy mieszkańców miasta Gaza, że to ich „ostatnia szansa” na ewakuację przed „pełną siłą” ofensywy. Izraelski minister obrony Israel Katz oświadczył, że pozostający w mieście będą traktowani jako „terroryści i ich zwolennicy”. Nieustanne bombardowania niszczą największe miasto Strefy Gazy. Codziennie giną dziesiątki osób. Izraelskie wojsko burzy domy i szkoły i zmusza tysiące mieszkańców do ucieczki na południe. Często dochodzi do ataków na ewakuowaną ludność. Według doniesień Al Jazeery izraelska armia wzywa palestyńskich cywilów do opuszczenia miasta, a następnie ostrzeliwuje kolumny uciekających z powietrza i lądu, wywołując chaos i panikę. W ostatnich godzinach odnotowano m.in. śmierć dziecka w ataku drona w rejonie Ansar, zabicie dziewięciu osób w centralnej części Gazy, a także ostrzał namiotu dla uchodźców na kampusie Uniwersytetu Al-Aqsa w Khan Younis, gdzie rannych zostało osiem osób. Izrael kontynuuje ataki również na obszary wcześniej ogłoszone „strefami bezpiecznymi”. Od początku wojny w Strefie Gazy, w izraelskim odwecie na atak Hamasu z 7 października 2023 roku, zginęło ponad 66,1 tys. Palestyńczyków. Ponad 168 tysięcy zostało rannych.


Zobacz wideo

Państwa arabskie ignorują rzeź narodu palestyńskiego w imię dobrych relacji z USA

Protesty we Włoszech

Także w całych Włoszech od środy trwają protesty przeciwko zatrzymaniu przez marynarkę izraelską międzynarodowej flotylli z pomocą humanitarną dla Gazy. W czwartek wieczorem z tego powodu ma dojść do strajku generalnego. Wicepremier i minister transportu Matteo Salvini zagroził, że wyda zakaz strajku, bo zgodnie z prawem tego typu protest w całym kraju trzeba zapowiedzieć z 10-dniowym wyprzedzeniem. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne, bo mogłoby doprowadzić do zamieszek na terenie całego kraju. W wielu włoskich miastach studenci okupują uniwersytety. Protestują też uczniowie licealni. Wiele organizacji zapowiedziało manifestacje i wiece na czwartek. W Rzymie o 18 ma się rozpocząć masowa demonstracja pod Koloseum. W środę demonstranci zablokowali ruch pociągów w Turynie, Neapolu. Podczas protestów w 30 włoskich miastach nie doszło do żadnych groźnych incydentów. Na jutro związki zawodowe zapowiedziały strajk generalny. Szef włoskiej dyplomacji poinformował, że marynarka izraelska zatrzymała 22 włoskich uczestników flotylli, w tym czworo parlamentarzystów. Antonio Tajani zapewnił, że czują się dobrze i niedługo wrócą do Włoch. Działania izraelskiego wojska w Gazie nazwał rzezią. Zapowiedział, że Włochy poprą sankcje, które Unia Europejska chce nałożyć na Izrael.

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Protesty po zatrzymaniu flotylli przez Izrael. 'Zablokujmy wszystko'”.

Źródła: Sieć Rzecznicza, IAR

Udział
Exit mobile version