Co się dzieje: Izraelska armia poinformowała o przeprowadzeniu „celowego ataku” na Bejrut. Dron wystrzelił kilka rakiet w kierunku gęsto zaludnionego obszaru znanego jako Dahija – podała bejrucka telewizja Al-Mayadeen. Celem ataku miały być obiekty Hezbollahu. Świadkowie zdarzenia mówią o potężnej eksplozji. Nad Bejrutem unosi się gęsty dym. 

Ofiary: Według doniesień Libańskiej Narodowej Agencji Informacyjnej trafiony został najprawdopodobniej blok mieszkalny w rejonie ulicy Jamous. Wśród ofiar ataku jest pięcioro dzieci

Co poprzedziło nalot: Atak nastąpić miał po wystrzeleniu przez Hezbollah 140 rakiet w kierunku północnego Izraela. Hezbollah twierdzi, że w ten sposób zaatakował izraelskie koszary wojskowe. Miał to być odwet za wcześniejsze ataki Izraela.

Ataki Izraela: We wtorek (17 września) na terenie Libanu eksplodowały tysiące pagerów, wykorzystywanych przez członków Hezbollahu. W środę z kolei zaczęły wybuchać krótkofalówki Icom F82 wykorzystywane do komunikacji między członkami organizacji. Na skutek tych ataków zginęło 37 osób. Blisko 3000 zostało rannych. W czwartek szef proirańskich bojowników Hasan Nasrallah powiedział, że ataki te można uznać za wypowiedzenie wojny, a Izrael poniesie tego poważne konsekwencje.

Więcej: O wcześniejszych atakach Izraela przeczytasz m.in w tekście: „Wybuchowe pagery w kieszeniach Hezbollahu rozpracowane. Izrael miał czekać na lepszy moment”.

Przeczytaj źródła: Al-Dżazira, NNA, Arab News, Sky News, 

 

Udział
Exit mobile version